|
veiinard.moblo.pl
Rzecz w tym że nie nauczyłam sie jeszcze odróżniać chwilowych stanów euforycznych od szczęścia faktycznego. Wystarczy impuls żebym zaczęła układać w głowie ciągi
|
|
|
Rzecz w tym, że nie nauczyłam sie
jeszcze odróżniać chwilowych
stanów euforycznych od szczęścia
faktycznego. Wystarczy impuls,
żebym zaczęła układać w głowie
ciągi przyczynowo-skutkowe,
które z całą pewnością staną się rzeczywiste.
|
|
|
Przestałam czekać na cokolwiek, na dźwięk telefonu,zgrzyt klucza w zamku, uśmiech albo rymas, na to,że ktoś mi powie iż znów postępuje tak jak nie powinnam.
|
|
|
Żyłam nadzieją, ze wrócę i odnajdę się..
|
|
|
Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wtedy
Wszystko stanie się dla Ciebie niezrozumiałe.
|
|
|
bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic
lepiej trzy razy stracić niż raz się wpierdolić
i pamiętaj o tym towarzyszu niedoli
|
|
|
dookoła wszystko podrabiane, namiastka prawdy, imitacje same.
|
|
|
Kupiła sobie okrągłe akwarium i złote rybki.Dwie, żeby mieć sześć życzeń.Na zapas. I na wszelki wypadek.
|
|
|
Sama już nie wiem czy samą sobą jestem czy tylko półcieniem, który wędruje, bo musi,lecz chciałby przystanąć i dopiero pewnością przybrany mógłby ruszyć przed siebie,za sobą mając jedynie ślady bosych stóp na piasku rozwiane przez wiatr. Takich śladów nie można odnaleźć. Nie można odtworzyć. Odkopać. Na nowo na nich stanąć.I poczuć jak zamiast ziaren kwarcu w stopy wbijało się szkło...
|
|
|
czasami myśle, że tego nie poukładam.
|
|
|
Sztuka umierania, sztuką życia. Wtedy już będzie dobrze, prawda?
|
|
|
Podoba mi się podejście z serii beznamiętnego spojrzenia na drugą osobę.
|
|
|
Zasypiam, a sen śni się dalej aż do wyczerpania całego scenariusza.
|
|
|
|