|
vasziii_ann.moblo.pl
Kochanie chodź przedstawię Cie rodzicom . To już coś znaczy prawda? Niedługo ja przedstawię Cie swoim. 3 vasziii ann
|
|
|
"Kochanie chodź przedstawię Cie rodzicom". To już coś znaczy, prawda? Niedługo ja przedstawię Cie swoim. < 3 / vasziii_ann
|
|
|
Ty Jedyny możesz nazywać mnie "Głupkiem". / vasziii_ann
|
|
|
Cały dzień padało. Nie wiedziałam, czy się w ogóle zobaczymy. Jednak Ty żyć beze mnie nie możesz, tak jak ja bez Ciebie. Mimo zmęczenia po całym dniu pracy, przyjechałeś po mnie. Pokręciliśmy się trochę po mieście, a później pojechaliśmy w nasze ulubione miejsce. Byliśmy tam sami. Miałam Cie tylko dla siebie, nikt na Nas nie patrzył, nikt do Nas nie mówił... Uwielbiam Nasze wspólne chwile sam na sam. < 3 / vasziii_ann
|
|
|
Cały dzień zajmowałam się jakimiś głupstwami. Sprzątałam, zrobiłam obiad, zakupy, obejrzałam wszystkie możliwe kanały telewizyjne... Wszystko po to by czas leciał szybciej i nadszedł upragniony wieczór... Ta część dnia, którą spędzam z Tobą. ; * / vasziii_ann
|
|
|
Tyle razy się rozstawaliśmy i schodziliśmy. To kłamstwo to coś tam. Potrafiłam wybaczać, bo Cie kochałam. Mówi, się ze jeśli kochasz to wybaczysz wszystko... Zdrady wybaczyć nie potrafiłam. / vasziii_ann
|
|
|
Wieczór, Twój pokój, zimne piwo, szama, film i MY! Najszczęśliwsze chwile w moim życiu! / vasziii_ann
|
|
|
Te same słowa wypowiadane w tym samym czasie... Kocham to! / vasziii_ann
|
|
|
Koncert w innym mieście. Miałeś jechać ze swoja ekipa. Nalegałeś bym jechała z Tobą, wiedziałeś, ze beze mnie nie będziesz się dobrze bawił. ; * / vasziii_ann
|
|
|
Staliśmy na przystanku. Przyszła Ona. Rozmawialiście i w pewnej chwili powiedziałeś: "A to jest moja Ania". Ona zmieszana, zapytała: "Twoja, czyli...?" Powiedziałeś: "Moja żona, przyszła." Nawet nie wiesz jak bardzo poczułam się ważna! / vasziii_ann
|
|
|
Nie sądziłeś, ze tak bardzo zawrócę Tobie w głowie... Prawda Twardzielu? ; * / vasziii_ann
|
|
|
Mieliśmy się spotkać, lecz wyszedłeś z kumplem. Wypiłam piwo i usiadłam przed kompem. Na gadu była ^m^. Jak zwykle pogadałyśmy o wszystkim i o niczym. Powiedziałam, ze nie chce mi się siedzieć w domu i idę pochodzić. Zaproponowałaś spacer. Nie ważne, ze musimy przejść prawie cale miasto by się spotkać... Liczy się to, ze jesteśmy razem. Pochodziłyśmy trochę i zadzwonił telefon. To był On, powiedział, żebyśmy przyszły. Poszłyśmy. Tego dnia jednocześnie miałam obok siebie 2 najważniejsze w życiu mi osoby! / vasziii_ann
|
|
|
|