|
vasziii_ann.moblo.pl
Spijaj słowa z moich ust patrząc mi prosto w oczy. vasziii ann
|
|
|
Spijaj słowa z moich ust, patrząc mi prosto w oczy. / vasziii_ann
|
|
|
Bił, poniżał, zdradzał. Ona płakała, cierpiała, nie mówiła nic, bała się go. Na szczęście w porę zrozumiała, do czego może doprowadzić jej milczenie... Zaufała bliskim. Teraz razem z dziećmi śpi spokojnie. / vasziii_ann
|
|
|
Kiedyś bałam się szczerych rozmów z ukochanym... Teraz nie boje się niczego! Dzięki Niemu! ;** / vasziii_ann
|
|
|
My i Nasze spontaniczne wypady na mokry świat! < 3 / vasziii_ann
|
|
|
I weź tu kurwa się nie wkurwiaj... ;| Dziś dasz się facetowi pocałować, a jutro dowiesz się, ze z nim spałaś... ;x Przykre...! / vasziii_ann
|
|
|
Chcesz zobaczyć naprawdę szczęśliwą kobietę? Popatrz na mnie...! ;)) / vasziii_ann
|
|
|
Nie boje się niczego! Ani jutra, ani wczoraj! ;P / vasziii_ann
|
|
|
'Zmienił się przy Tobie, na lepsze oczywiście. Jest spokojniejszy, szczęśliwy, mowie Ci będziesz miała z Nim dobrze, kocha Cie, nigdy Cie nie zdradzi...! Jesteś w porządku, wiem, ze Go nie skrzywdzisz' Słowa uznania od najlepszego Kumpla Twego faceta... Bezcenne! / vasziii_ann
|
|
|
Szczęśliwy człowiek cieszy się nawet z listopadowych deszczowych dni! ^^ / vasziii_ann
|
|
|
Tyle pięknych chwil za Nami... A jeszcze więcej przed Nami! < 3 / vasziii_ann
|
|
|
Cz. 3 / Nie sądziła, że to wszystko potoczy się w taki oto sposób. Rozmawiają codziennie, On wysyła Jej swoje zdjęcia... Można byłoby to nazwać WAKACYJNĄ znajomością, lecz... To się nie skończyło i szybko się nie skończy...! < 3 Ja, jako Jej Przyjaciółka, patrząc na to z boku przez rok, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, ze pasują do siebie jak nikt inny i jeśli zechcą, to na pewno będzie z tego piękna, miłosna historia. Dodam jeszcze, że podziwiam ją, za tą cierpliwość i za to, że przez tyle czasu nie straciła nadziei. ;** / vasziii_ann
|
|
|
Cz. 2 / Zbliżało się lato. Wieczorne spacery z przyjaciółką, rozmowy. Pewnego dnia spotkała Jego. Serce bilo w Jej piersi jak oszalałe. Wstydliwe ''Cześć'' i rumieńce na Jej policzkach świadczyły tylko o tym, ze nie jest to zwykła znajomość. Szalała za Nim. Zauroczył Ją swoją osobą. Był zabawny, wyluzowany i tak dobrze sie rozumieli. Koniec lata, początek studiów. Koniec października, urodziny siostry. Przyszło kilku znajomych, Ona liczyła na to, ze będzie tez On. Siostra chodziła z bratem ciotecznym tego oto Chłopca, wiec się znali. Nie przyszedł. Siedziała tam z Nimi, myśląc o Nim. Ktoś dzwonił do Niego i zaprosił Go na tą imprezę. Najpierw był niezdecydowany, lecz po chwili powiedział, ze przyjedzie. Ona słysząc te słowa, zamarła. Była szczęśliwa, a jednocześnie bała się. Nie chciała zrobić czegoś, co On mógłby uznać za głupie. Zależało Jej na tym, aby miał o Niej dobre zdanie. Przyjechał, bawili się świetnie. Nigdy nie była taka szczęśliwa. ZAKOCHAŁA się. / vasziii_ann
|
|
|
|