|
variiablee.moblo.pl
Drogi święty mikołaju chciałabym pod choinkę dostać dużo miłości.
|
|
|
Drogi święty mikołaju chciałabym pod choinkę dostać dużo miłości.
|
|
|
stałam pod klasą czekając na lekcje, on miał lekcje w sali obok. siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył. podszedł do mnie kolega z klasy, zamieniliśmy parę słów, po czym zaczął mnie gilgotać. zaczęłam krzyczeć, a zarazem śmieć się głośno. on to usłyszał, wstał z ławki, podszedł do mnie, chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie. na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę. popatrzył mi głęboko w oczy, po czym powiedział: 'mała, nie rób mi tego. dobrze wiesz, że jestem zazdrosny o każdego kolesia, który cię dotknie.', ja patrząc w jego oczy, uśmiechnęłam się i powiedziałam 'wiem' po czym pocałowałam go w policzek. za chwilę zadzwonił dzwonek. to była chyba najlepsza przerwa do tej pory.
|
|
|
nie no. zaraz się zdenerwuję. całe 5 dni marzę o tym, żeby był w końcu weekend. a kiedy jest piątek ja najzwyczajniej w świecie poszłabym do szkoły i pogapiła się na niego.
|
|
|
dlaczego nigdy nie jesteśmy tak odważni jak w naszych myślach...
|
|
|
Chcę móc do ciebie dzwonić. Chcę móc pukać do twych drzwi. Chcę móc wziąć twój klucz i dać ci mój. Chcę, żeby widywano mnie z tobą publicznie. Chcę, żeby nie było plotek. Chcę razem z tobą gotować kolację. Chcę chodzić z tobą na zakupy. Chcę wiedzieć, że między nami nie może stanąć nic oprócz nas samych.
|
|
|
Potrzebuję ciepła, nie słońce nie wystarcza. Potrzebuję czyjegoś serca bijącego tylko dla mnie, kogoś kto ogrzeje moje wnętrze. Każdą z niewielkich komórek, moje serce.
|
|
|
uwielbiam to przyłapywanie cię jak wlepiasz we mnie wzrok .
|
|
|
kiedy wstaje z myślą, że nigdy nie byłeś i nie będziesz mój ... staję się taka samotna ..
|
|
|
Ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.
|
|
|
Chcę móc do ciebie dzwonić. Chcę móc pukać do twych drzwi. Chcę móc wziąć twój klucz i dać ci mój. Chcę, żeby widywano mnie z tobą publicznie. Chcę, żeby nie było plotek. Chcę razem z tobą gotować kolację. Chcę chodzić z tobą na zakupy. Chcę wiedzieć, że między nami nie może stanąć nic oprócz nas samych.
|
|
|
Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny- chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce- zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną.
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
|