|
vampiresfan.moblo.pl
Damon : Widzisz ukochanego syna ?Ma pierścień. Alaric : Taki jak mój . Damon : I dziwnym trafem pięć minut temu powstał z martwych . TVD
|
|
|
Damon : Widzisz ukochanego syna ?Ma pierścień.
Alaric : Taki jak mój .
Damon : I dziwnym trafem pięć minut temu powstał z martwych ./ TVD
|
|
|
Damon:Pobudka, śpiochy!Elena:Damon, proszę!Stefan:Co tu robisz?
Damon: Tylko bez sprośności.
Stefan: Wynoś się stąd! Mówię poważnie.
Damon: Zapłacę dolara za każdą rzecz, której bym wcześniej nie widział. Musimy omówić bardzo ważne sprawy.
Elena: Akurat w tej chwili?
Damon: Mamy coś do zrobienia. Skoro już się przyjaźnimy i mamy wspólny cel. Żeby otworzyć grobowiec musimy znaleźć dziennik i księgę czarów. Wszystko po kolei. Jesteś z Gilbertów, więc ty zdobędziesz dziennik.
Elena: Od kiedy ja pomagam?
Damon: Stefan mi pomaga. A jako, że dzielisz jego łoże to ty też.
Stefan: Nie musisz niczego robić.
Elena: Poszukam go dzisiaj.
Damon: Dobrze.
Stefan: Skąd wiemy, że będzie w nim wskazówka co do położenia księgi? Mamy naprawdę wierzyć w to, co mówił tamten wampir?
Damon: Nie mamy innych możliwości.
Elena: Co to tak w ogóle jest?
Damon: To taka książka kucharska czarownic.
Stefan: Każdy rzucony przez czarownicę urok jest jedyny w swoim rodzaju, więc każda z nich opisuje jego działanie./ TVD
|
|
|
Damon: "Koleś"? Serio?"Koleś"?
Stefan: Damonie, nie.
Damon: Daj spokój, nikt nie będzie tęsknił za tym idiotą. / TVD
|
|
|
Stefan: Please, dance with your alcoholic vampire boyfriend
( Stefan : Proszę ,zatańcz ze swoim zapijaczonym chłopakiem wampirem ) / TVD
|
|
|
Damon:Chcesz usłyszeć złe wieści, czy te jeszcze gorsze?
Stefan: Nie chcę żadnych, Damonie.
Damon: Ujmę to inaczej. Chcesz usłyszeć o tym, że Rada znowu tropi wampiry czy o tym, jak właśnie zabiłem wujka Johna Gilberta?
Stefan: Co? Damon: Niezła impreza, co?
|
|
|
Stefan: Skoro już tu jesteśmy, to powinniśmy się zabawić. Zatańczymy?
Elena: Nienawidzisz tańczyć. Zazwyczaj muszę cię błagać.
Stefan: Nie. Tylko jak jestem trzeźwy. Gdy się nawalę, to już nie ma potrzeby. / TVD
|
|
|
Elena: Zauważyłeś co wyrabia twój brat?
Damon: Nie. Byłem zbyt zajęty twoim. Jeremy zadaje pytania o śmierci Vicki Donovan.
Elena: Wie, że oficjalnie przedawkowała.
Damon: Czyżby? "Pani szeryf, ale ktoś ją pochował. Kto mógł to zrobić?" Ja wiem , ja wiem .To byłem ja! / TVD
|
|
|
Pan Turner: Panie Donavan zechce pan zburzyć sterotyp bezmózgiego sportsmena ?
Matt : Mnie tam nie przeszkadza ./ PW
|
|
|
Damon:Opuszczę cię .
Stefan : Na linach jest werbena .
Damon : Elena pociągnij . / PW
|
|
|
Damon : Proszę pani , ma pani męża ? Rodziców ? Dzieci ? Czy ktoś jeszcze tu mieszka .
Ona : Nie .
< Damon urywa jej głowę >/ PW
|
|
|
Anna : (... ) I jeszcze powód czwarty . Kochasz kogoś tak bardzo , że chcesz spędzić z nim całe swoje życie . / PW
|
|
|
Pearl : Coś ty zrobił ?
Damon : Ja ? To twoja wesoła gromadka zaatakowała mojego brata . / PW
|
|
|
|