|
upitamilosciax3.moblo.pl
: !
|
|
|
` beztrosko płynąć w dal !! ;))
|
|
|
- zaraz bd płakać ! ;(
- twoje oczy są zbyt piękne na łzy. ; *
- za późno.;x
- ej no mała przestań. < 3 ja cię kocham.!; ***
|
|
|
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce) on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam) ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...) on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie) ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie) on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie) ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy) on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?) ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać) on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz) ona: pa. (wciąż cię kocham) on: na razie. (ja nigdy nie przestałem)
|
|
|
' - Ty jesteś o mnie zazdrosny? - popatrzyła na niego zalotnie. - Tak. Zazdrosny, jak wariat. - zniżył głos do szeptu. - Ale to nie wszystko. Kiedy nie ma Cię obok mnie, czuję, jakby moja dusza była niekompletna. Zabrałaś kawałek mojego serca. A ono odczuwa spokój tylko, gdy jesteś obok, mogę kołysać Cię w ramionach i czuć Twój zapach. Sama Twoja obecność działa na mnie uspokajająco, uszczęśliwia mnie. - Może... Może jestem Twoim szczęściem? - to miało zabrzmieć nonszalancko, a zabrzmiało błagalnie. - Jedynym i najważniejszym. - chłopak przycisnął ją jeszcze mocniej do siebie. '
|
|
|
taka forma malarska, czerwona farba na nadgarstkach
|
|
|
zachłysnąć się szczęściem...'
|
|
|
Kocham Cie! Szaleje! Upijam sie Tobą i Twoim powietrzem!
|
|
|
-Kocham Cię - szepnęła pod nosem -Dobrze o tym wiem - odpowiedział -A Ty? Ty mnie też? -Nie wiem czy to co do Ciebie czuje można nazwać miłością.. -A co czujesz? -Gdy na ciebie patrzę, jest mi dobrze jak nikomu na świecie. Jesteś lekarstwem dla moich oczu.. Kiedy Cię dotykam to tak, jakbym pod palcami miał jedwab. Dotyk Twojej skóry sprawia im przyjemność. Jest jak czekolada dla podniebienia. Twój głos dodaje otuchy, ukojenia.. Jest najlepszą kołysanką. Twoje usta są jak maliny: słodkie, gładkie a jednocześnie chropowate. A ja kocham maliny. Bicie Twojego serca i twój oddech to najważniejsze odgłosy na świecie. Ciepło Twego oddechu sprawia, że przechodzą mnie dreszcze -Nie odezwała się.. - I co myślisz że to miłość? - zapytał -Jestem pod wielkim wrażeniem i wiesz? Tak, to jest miłość. Jesteśmy tymi szczęściarzami, którzy na nią trafili. Nie zmarnujmy tego, proszę.. - a potem przytuliła się do niego najczulej jak tylko potrafiła..
|
|
|
smakujesz mi bardziej niż czekolada ;*
|
|
|
pobudka kopciuszku. bal się skończył. znów jesteś nikim. ♥
|
|
|
|