|
upita_tymbarkiem.moblo.pl
Lepiej udawać szczęśliwą niż tłumaczyć każdemu co mi jest.
|
|
|
Lepiej udawać szczęśliwą , niż tłumaczyć każdemu co mi jest.
|
|
|
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic
|
|
|
kiedy mówię 'spróbujmy jeszcze raz' nie widzę w Twoich oczach żalu i tej cholernej rutyny, tylko bierzesz mnie za rękę i liczymy od nowa. gwiazdkę po gwiazdce.
|
|
|
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impretem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najleilepsze
|
|
|
potrzebuję odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie i choć wiem, że czasem nie da sie spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłysze przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko.
|
|
|
"znam drzewo, które co noc ocieka łzami. podnosząc w górę oczy wyciąga dłonie. zazdrości wiatrom, zazdrości ptakom. na moment pragnień, na chwilę ułatwień"
|
|
|
- poproszę miłość. - przykro mi, skończyła się. mogę zaproponować jej złudzenie, o całkiem podobnym smaku. - dobrze. czasem lepiej dostać tanią podróbkę, niż głodować
|
|
|
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje,wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
|
Siedziałam na krzesełkach koło boiska.Śmiałyśmy się z kumpelami.Miałam zajebisty humor,do czasu,aż ujrzałam Ciebie.Szedłeś z kumplem,który niósł wodę.Natychmiast domyśliłam się,że skręcisz właśnie w bramę kierującą Cię na boisko.Wcześniej myślałam,że nie będziesz tu grał.Nie było Cię tu przecież długo.Rozmawiałam z koleżanką.Cały czas szturchała mnie i mówiła,że ciągle na mnie patrzysz.W końcu przemogłam się i odwróciłam głowę a twoją stronę.Ujrzałam Twoje niebieskie oczy wpatrzone w moje.Wiedziałam,że Ci na mnie zależy.Czułam to.Lecz wiedziałam też,że nigdy nie będziemy razem.Nie możemy.Nie jest nam to dane.
|
|
|
mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.
|
|
|
|