 |
untoucheed.moblo.pl
upojeni magią chwili otuleni ciszą nocy znów spotkali się ze sobą… nie w porę.
|
|
 |
upojeni magią chwili, otuleni ciszą nocy, znów spotkali się ze sobą… nie w porę.
|
|
 |
Moje życie to jedna wielka parada limeryków i radosnych, wakacyjnych piosenek.
|
|
 |
w sumie to nie wiem. niby miłość o nic nie pyta, ale ja nie wiem czy to miłość. w każdym razie i tak go nienawidzę.
|
|
 |
Leczę się z silnego przedawkowania rzeczywistością, lecąc na skrzydłach fantazji w głąb siebie…
|
|
 |
nie chodziło o to, co powiedział. ale o to, czego nie powiedział.
|
|
 |
to świat ma wadę chyba się załamiesz, nie wierząc się okłamiesz, że za darmo dzisiaj tylko w ryj dostaniesz..
|
|
 |
odnoszę wrażenie, że szczęście przyjaciół, jest czymś sto razy ważniejszym, niż szczęście tylko i wyłącznie nasze, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. to samo tyczy się problemów bliskich ci osób - widząc, jak się z tym męczą, jak to przeżywają, rozrywa ci serce, i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. bardzo lubię obserwować ludzi, widzieć ich wszystkie gesty, ruchy, mimikę, emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim - w oczach. wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach; od razu wypełnia cię szczęście, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
|
|
 |
A moje oczy są Twoje, jeśli chcesz bierz, strach jest bzdurą.
|
|
 |
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych.Trzeba się dostosować.
|
|
 |
dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić. świadomość, że pozbyłam się Ciebie, na własne życzenie, jest bardziej satysfakcjonująca, niż ta, że odszedłeś, pomimo mojej woli
|
|
 |
Zwierzanie się drugiemu człowiekowi jest w gruncie rzeczy jak gra, w której albo wszystko się przegrywa, albo wygrywa. Ten drugi jest zawsze przeciwnikiem i dokładnie tak należy go traktować. Żaden gracz nie kładzie odkrytych kart na stole. Trzyma je w dłoni i wybiera, które wyrzucić pierwsze, a które zatrzymać do końca.
|
|
 |
Pozostanę tu przy tobie, dopóki przychodzić będziesz na brzeg tej rzeki. A gdy pójdziesz spać, ułożę się do snu u drzwi twojego pokoju. A kiedy odjedziesz, podążę twoim śladem. Aż powiesz mi: Zostaw mnie!, a wtedy odejdę. Ale do końca moich dni nie przestanę Cię kochać.
|
|
|
|