Zwłoki przykryte czarną folią, stoisz przed bliskiego grobem, a w sercu do końca będzie płonął ogień. W głowie do końca życia będzie nieśmiertelny. Brakuje ci go, nadzieje rozwiejmy. Nie wróci, a jedyne co możesz odwrócić to wspomnienia- te wesołe bez wątpienia. To przywróć i wypij z nimi flaszkę. To ten dzień, w którym możesz zrobić właśnie. Bo sześć stóp pod ziemią zakopane masz marzenia i jak masz teraz widzieć swój sens istnienia? Bez wątpienia trudno ci go teraz dostrzec, gdy musisz odejść, pamiętać, łzy otrzeć. Czas, mówią, leczy każde rany. Ale to dziwne gdy tylko czujesz się jak pokonany.
|