|
untafable.moblo.pl
w zasadzie chciałabym żebyś mnie potrzebował wiesz?
|
|
|
w zasadzie chciałabym żebyś mnie potrzebował, wiesz?
|
|
|
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.
|
|
|
Tak bardzo chciałabym Cię widzieć więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknie.
|
|
|
Pokaż, że jesteś silniejsza od problemów, mała♥.
|
|
|
Jakoś spokojniej śpi mi się, ze świadomością, że na ekranie pojawiło się 'dobranoc' od Ciebie.
|
|
|
Sam się zastanów gdzie tu fakt, a gdzie iluzja.
|
|
|
Tak często mówię mu, że mam wyjebane po czym dławię się łzami.
|
|
|
jeśli grasz w ten sposób to ja nie gram wcale.
|
|
|
przestań pierdolić kłamstwa na mój temat, bo zacznę mówić prawdę o Tobie.
|
|
|
przestań pierdolić kłamstwa na mój temat, bo zacznę mówić prawdę o Tobie.
|
|
|
trzymałam go mocno za rękę nie mogąc się od niego oderwać. - leć kochanie, bo ci ucieknie! - poganiał mnie widząc stojący na przystanku autobus. - szybko, jeszcze jeden. - dociągałam go do siebie łapczywie sięgając ust. - leć wariatko. - śmiejąc się pocałował mnie ostatni raz. wbiegłam do autobusu ledwo przeciskając się przez zamykające się już drzwi. kilkoro ludzi śmiało się radośnie komentując:- jacy zakochani. - kierowca także rozbawiony tą całą sytuacją zapytał: - co, ukochany nie chciał puścić ? - nie zdążyłam usiąść a już poczułam wibrujący w kieszeni telefon. dzwonił. - wysiadaj na najbliższym przystanki głupku , mam twoją kurtkę . - słysząc śmiechy ludzi wybiegłam gnając w jego stronę. wychylił się zza rogu łapiąc mnie i znów łącząc nasze usta. trzymając swoją kurtkę już w dłoniach zdążyłam mu wyszeptać zmachanym głosem: - zawsze chciałam tak do ciebie biec.- ale żeby się całować , a nie wziąć kurtkę. - powiedział rozbawionym tonem a ja nastawiłam usta . - milcz głupku , całuj.
|
|
|
Mam nadzieję, że Pan Właściwy znajdzie mnie, zanim ja znajdę Pana Niewłaściwego.
|
|
|
|