głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
unrealizable masz jakąś muze na kompie ? na mam a gdzie ? na youtube. Szliśmy razem ulicą trzymając się za ręce. Milczeliśmy od dłuższego czasu. W końcu odezwałeś się z lek

unrealizable

unrealizable.moblo.pl
masz jakąś muze na kompie ? na mam a gdzie ? na youtube.
 masz jakąś muze na kompie ?   na... teksty

unrealizable dodano: 22 listopada 2010

-masz jakąś muze na kompie ? - na mam - a gdzie ? - na youtube.

Szliśmy razem ulicą  trzymając... teksty

unrealizable dodano: 22 listopada 2010

Szliśmy razem ulicą, trzymając się za ręce. Milczeliśmy od dłuższego czasu. W końcu odezwałeś się z lekką zazdrością w glosie. -Patrz, wszyscy kolesie się za tobą oglądają, ale ja im współczuję. -Dlaczego ? -Bo żaden z nich nie może cię mieć.

JA TEŻ kurwa !     teksty unrealizable dodał komentarz: JA TEŻ kurwa ! ;// do wpisu 19 listopada 2010
   moje teksty unrealizable dodał komentarz: ;/ moje do wpisu 19 listopada 2010
MOJE weź wszystko masz zamiar kopiować !? teksty unrealizable dodał komentarz: MOJE weź wszystko masz zamiar kopiować !? do wpisu 19 listopada 2010
moje podpisz :   teksty unrealizable dodał komentarz: moje podpisz :)) do wpisu 19 listopada 2010
siedziała  bezwładnie przy... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

siedziała, bezwładnie przy szpitalnym łóżku, trzymając go za wilgotną od drgawek, dłoń. jej źrenice, były rozszerzone do granic możliwości. wyglądały jak dwa ogromne kubki, czarnej kawy, którą tak uwielbiała. była przy nim. patrzyła na setki, podłączonych kabli do jego odrętwiałego ciała, nieusilnie próbując powstrzymać się od łez. pochyliła się delikatnie nad jego głową. jeden z kosmyków jej włosów, opadł bezwiednie na jego sine czoło. 'wszystko będzie dobrze.' - wyszeptała do jego, ucha z nadzieją, że słyszy. właśnie wtedy, rozległ się pisk. maszyny zaczęły wariować, a kilku lekarzy nerwowo, wbiegło do sali. nie wiedziała co się, dzieję. reanimowali go. stała przy szpitalnym łóżku, nie mogąc złapać oddechu. 'nie możesz mi tego zrobić, rozumiesz?! nie możesz!' - krzyczała pełna amoku, uspokajana przez pielęgniarkę. maszyny się zatrzymały. lekarz ze stoickim spokojem, kazał zanotować pielęgniarce godzinę zgonu. 'Ty skurwysynu' - wyszeptała, osłaniając się na nogach. zemdlała.

i w końcu pojawia się to magiczne... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

i w końcu pojawia się to magiczne kłucie w klatce piersiowej kiedy nie ma go obok. znowu zapominasz o stygnącej filiżance zielonej herbaty w dłoni i obsesyjnie czekasz na wiadomość od niego siedząc wieczorami na parapecie kiedy zachodzące słońce odbija się w Twoich morskich tęczówkach. tęsknisz. każda cząstka Twojego skrupulatnego ciała woła o jego dotyk. każdy zmysłów prosi o ułamek sekundy jego obecności.

zużywając chusteczkę za... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

zużywając chusteczkę za chusteczką. rzucając prymitywnie każdym przedmiotem o ścianę, z rozmazanym tuszem i drżącymi dłońmi. przepełniona zirytowaniem krzyczysz do własnych kanalików łzowych; 'jeszcze Wam, kurwa mało?!'

wkładasz słuchawki do uszu  by... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

wkładasz słuchawki do uszu, by zagłuszyć swoje myśli, które utrudniają Ci oddychanie. zamykasz oczy z nadzieją, że uciszy to ból szyderczo, rozdzierający Cię od środka. tonami pochłaniasz czekoladę z nadzieję, że subtelnie uniesione kąciki ust, sprawią że oszukasz samą siebie jaka jesteś szczęśliwa. nawet nie zauważasz, że każdą z czynności wykonujesz tylko po to, aby nie dać się temu przebiegłemu uczuciu, które jak raz wtargnie do Twojego serca, to pozostaje tam permanentnie długo. aż do całkowitego wyniszczenia Twoich zmysłów.

  przepraszam !    na to słowo jest... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

- przepraszam ! - na to słowo jest już za późno, kiedy naprawdę odczujesz że brakuje Ci mnie to zrozumiesz co to znaczy szanować uczucia.

kiedyś o mnie zapomnisz tak jak... teksty

unrealizable dodano: 19 listopada 2010

kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć