|
unrealizable.moblo.pl
ale z Ciebie niedorajda. nawet kochać nie potrafisz.
|
|
|
ale z Ciebie niedorajda. nawet kochać nie potrafisz.
|
|
|
nie będę rysowała serduszek na marginesach , nie będę pisała Ci słodkich sms' ów , nie będę się dla Ciebie zmieniała . nie przysłonisz mi świata .
|
|
|
- Tęsknię za Tobą .
- Ja za Tobą też .
- Ale to niczego nie zmieniaa
|
|
|
Co jest gorsze? Dostać sms-a: `koniec z nami` czy dostać po chwili drugiego: `to nie do Ciebie` ?
|
|
|
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
|
|
|
czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce,udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą, zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej..
|
|
|
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł -
a ja uwielbiam zimę - wyszeptała
|
|
|
' może jestem twardzielem , ale przy Tobie moje serce mięknie kochanie. '
|
|
|
CD . . romantyczna piosenka się skończyła i już miałam cię puścić a ty tylko szepnąłeś ' to nie koniec . . . to początek ' tysiąc myśli miałam w tej chwili w głowie a on powiedział ‘ ty wiesz o co chodzi ‘ złapał mnie za rękę mocno ją ściskając i tak tańczyliśmy gdy inni skakali bo w głośnikach leciało coś szybkiego . czułam że jesteśmy tylko MY – nie rozglądałam się . patrzyłam ci w oczy i pomyślałam cholera jaką jestem szcześciarą! i już nigdy nawet przez chwilę nie pomyślałam że to błąd że do ciebie nawet nie spróbowałam zagadać . bo teraz tylko ja mogę się cieszyć twoim uśmiechem bezustannie . a te inne dziewczyny mogły cię mieć tylko przez chwile .// unrealizable
|
|
|
było późno głośno jak to jest na dyskotekach . mimo tego tłoku jaki był na tej małej sali szkolnej czułam się cholernie samotna ciągle spoglądałam na zegarek myśląc o tym czy może przypadkiem przechodząc nie dotknąć cię lub się uśmiechnąć - ale nie . ja tego nie potrafiłam . nie jestem taka jak każda inna dziewczyna która bez namysłu podchodzi i już może cieszyć się z twojego cudownego uśmiechu . w tle leciała smutna piosenka . nagle wszyscy już tańczyli w parach . ja usiadłam gdzieś na schodach skurczyłam kolana czekając na koniec tego bezsensownego dnia . piosenka już dobiegała końca poczułam że ktoś usiadł obok mnie . podniosłam głowę a to byłeś ty nic nie mówiłam . byłam w szoku bo zbliżyłeś się do mnie i złapałeś za rękę . - masz ochotę zatańczyć ? zapytałeś wstając i ciągnąc mnie za sobą nawet nie zdąrzyłam odpowiedzieć a my już byliśmy wtuleni . CDN
|
|
|
Kocham Cię, kocham Cię każdą swoją żyłą, każdym swoim włosem, obojgiem uszu i oczu, dziurkami od nosa, skoliozą, paranoją, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim, klejnocie, góro curku! Uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wjedźmy do wanny, umyję Cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić Ci, opowiadać cały świat, całować Cię w usta, szyję, nos, oczy, czoło, uszy, splot słoneczny, ręce, palce, paznokcie, łokcie, piersi, sutki, pępek, brzuch, kolana, stopy, knykcie,łydki, kostki, pachwiny, duszę, obejmiesz mnie nogami i chuchniesz mi w twarz srebrem, zamienisz mnie w księcia, ja Ciebie w kobietę, Ty mnie w mężczyznę, zamienimy świat w lunapark, zło w mrożoną oranżadę, wojnę w popcorn, nienawiść w papierosa po obiedzie, jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
|