|
uneasy.moblo.pl
Nie mów tych wszystkich słów na które czekam muszę je potem zabijać packą na muchy.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Nie mów tych wszystkich słów, na które czekam - muszę je potem zabijać packą na muchy.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
W gęstwinie słów, gestów, spojrzeń najtrudniej odnaleźć te, które są potrzebne
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
To nie o manifestację chodzi, tylko o ciebie, o twoją blokadę, o twoje diabelskie drzazgi, które każą ci pamiętać o tym, co było złe i nie pozwalają otworzyć się na dobre.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Był sałatką sprzecznych emocji
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Miała ochotę się roześmiać, ale nie udało jej się, bo zazdrosne serce nie uznaje śmiechu.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w nim zakochała...
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Po raz pierwszy od dawna zrobiło mi się naprawdę miło i poczułam, że uśmiecham się, naprawdę uśmiechniętym uśmiechem dzisiaj o ósmej pięćdziesiąt.
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Gdybym Cie nie poznała może moje serce należałoby do kogoś kto przyjął by je z otwartymi dłońmi,
|
|
|
uneasy dodano: 27 sierpnia 2010 |
|
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być
|
|
|
|