|
undone.moblo.pl
Spotykamy kogoś na swej drodze zupełnie przypadkowo jak przechodnia w parku lub na ulicy przeważnie darujemy mu tylko spojrzenie ale nieraz całe życie. Nie wiem dlac
|
|
|
Spotykamy kogoś na swej drodze, zupełnie przypadkowo, jak przechodnia w parku lub na ulicy, przeważnie darujemy mu tylko spojrzenie, ale nieraz całe życie. Nie wiem, dlaczego tak jest, kto i dlaczego przecina nasze drogi? I dlaczego nagle dwie drogi stają się jedną. Jak to się dzieje, że dwoje dotychczas zupełnie obcych sobie ludzi chce iść nią razem. Twój ojciec uważał, że to miłość i że nie istnieją przypadkowe spojrzenia./ J.L. Wiśniewski
|
|
|
W chwilach ostatecznego lęku kocha się chyba każdego, kto wtedy przy nas jest. Wystarczy, że jest blisko nas. Ktokolwiek to jest. /J.L. Wiśniewski
|
|
|
– Myślisz, że Bóg płacze często? (...)
– Jeśli w ogóle Bóg istnieje to powinien płakać przez cały czas. Wyć powinien, kurwa! /J.L. Wiśniewski
|
|
|
Nie wyobrażam sobie mężczyzny, który zniósłby dziesięciokilometrowy bieg w pełnym uzbrojeniu podczas okresu i nie zemdlał. Niektórzy mdleliby już na sam widok krwi. Jestem prawie pewny, że gdyby mężczyźni mieli „swoje dni”, byłyby to z pewnością dni wolne od pracy. Zagwarantowane odpowiednią ustawą lub najlepiej dekretem. / J.L. Wiśniewski
|
|
|
Potem wypowie na głos to, czego już nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim razem przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami./ J.L. Wiśniewski
|
|
|
Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty. / J.L. Wiśniewski
|
|
|
Ona nie wierzy w miłość. Nawet tę do Boga./ J.L. Wiśniewski
|
|
|
Wyrzucić z siebie cały zgiełk rozterek, myśli i wątpliwości. Wyspowiadać się, wymyślić sobie pokutę i nie musieć przyrzekać poprawy, trochę usprawiedliwić, trochę się pożalić, ale przede wszystkim przekonać się, że to nieprawda, iż ona jest z Księżyca a cała reszta z Jupitera./ J.L. Wiśniewski
|
|
|
Nawet niebo płacze zaglądając przez okno do mojego pokoju. / J.L. Wiśniewski
|
|
|
"jeżeli przestałeś wierzyć w to co robisz to zamknij drzwi i zostań w domu. włącz telewizor, usiądź w kącie i płacz. bo tymczasem nie robisz nic akceptujesz rzeczywistość taką jaka jest więc nie miej złudzeń, że życie się odmieni."
|
|
|
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie.
|
|
|
"Największym kłamstwem, jakie bywa udziałem człowieka, jest oszukiwać miłość. Leżeć na czyimś ramieniu, a marzyć o innym. Całować z zamkniętymi oczami,
w których aż pali odbicie innej twarzy. Kłamać milczeniem bardziej niż słowami".
|
|
|
|