|
unattainable.moblo.pl
Łapię wiatr w żagle Wyjechałam. d
|
|
|
Łapię wiatr w żagle -- > Wyjechałam. ;d
|
|
|
`lubię, gdy mierzysz mnie wzrokiem , a ja udaję, że tego nie widzę.
|
|
|
obserwujesz go zachowując dystans, kochasz patrzeć jak się uśmiecha. marzysz o tym, że może kiedyś będzie twój, chociaż na chwilę. on podchodzi do ciebie, twoje serce bije coraz mocniej. próbujesz wmówić sobie, że go nie kochasz, ale śnisz o nim, masz nadzieję, modlisz... się, że moglibyście być razem.. miałaś tak kiedyś?
|
|
|
Usiądę ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To nic, że znam ich liczbę tak doskonale
|
|
|
Chciałabym być najważniejszą kobietą w Twoim życiu , chociaż raz , jeden pieprzony dzień.
|
|
|
Nigdy nie pozwalałeś mi palić, więc teraz gdy Cię widzę odpalam papierosa z nadzieją, że podejdziesz i wyjmiesz mi go z ust łamiąc go.. prosząc przy tym żebym więcej tego nie robiła..
|
|
|
nie rozumiem ich, oboje się kochają, tęsknią za sobą i myślą o sobie kiedy tylko mogą. więc dlaczego do siebie nie wrócą? chyba po prostu brakuje im odwagi, boją się że nie będzie już tak jak kiedyś, że znów rozstaną się przez ciągłe kłótnie, dlatego wolą kochać się w ciszy raniąc przy tym samych siebie.
|
|
|
`na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych.
|
|
|
Zrób coś dla mnie, zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle...
|
|
|
trochę alkoholu, papierosów, dobrego towarzystwa i patrze na świat inaczej.
|
|
|
każdy czasem ma tak, że serce łamie się na kawałeczki. nic nie możesz z tym zrobić, choć boli kurewsko. wszelakie cierpienie spowodowane jest odejściem bliskiej osoby i nie koniecznie musi to być druga połówka. może być najlepszy przyjaciel, który zginął nocą na motorze, a może dwulicowa przyjaciółka, z którą już czas zerwać znajomość. zrezygnowani poszukujemy sensu życia, wkładając ręce nawet w najmniej wyobrażalnie miejsca. Kubuś Puchatek, uśmiechający się na półce, irytuje, a papierosy spalane są w magicznie szybkim tempie. zdesperowani, po kilku paczkach, niepomocnych, papierosów, sięgamy do butelki czerwonego wina. bez zastanowienia wypijamy z gwinta, aby zapomnieć o niesprawiedliwym odejściu miłości, przyjaźni. butelka wina posiada jednak dno, w przeciwieństwie do otaczającego nas smutku. a wtedy nie zawahamy się sięgnąć po kolejny eliksir zapomnienia i następny. mówi się wtedy o uzależnieniu.to jednak da się wyleczyć, rozkruszonego serca nie posklejasz. /prywatniepaulina/
|
|
|
Przyjaciel to ktoś, z kim możesz patrzeć w milczeniu w niebo, śmiać z niczego i płakać z wszystkiego. To ktoś, kto nawet o 2 w nocy odbiera telefon i słucha jak klniesz na świat i się Tobie nie dziwi.
|
|
|
|