jeszcze niedawno byłam cichą myszką , nieśmiałą i wstydliwą , szłam przez szkolny korytarz patrząc w swoje czubki butów , bałam się ludzi , nie potrafiłam pyskować ani się bronić . inni tylko czekali żeby mi jakoś dowalić i ośmieszyć . a teraz ? to mnie boją się te pustaki , mijają mnie szerokim łukiem , to ja zaczepiam innych i proponując im ustawki . to ja potrafię wpieprzyć osobie która tak naprawdę nic mi nie jest winna . zmieniłam się , bardzo się zmieniłam . zaczęłam pić , palić i ćpać . ale jestem zadowolona z życia ponieważ mam przy sobie zajebistych przyjaciół , najpopularniejszych w całej szkole , jest o nich głośno jako o tych 'najgorszych' pijących , ćpających i mających wszystko w dupie . ale tak naprawdę bez nich byłabym na dnie , moje życie nie miałoby sensu , nie była bym szczęśliwa . to oni są całym moim życiem , oni włażą za mną w syf i mnie z niego wyciągają , nie wyobrażam sobie życia bez nich , bez tych skurwysyńskich charakterów . dużo im zawdzięczam . / grozisz_mi_xd
|