|
ulotnachwila.moblo.pl
Czasami chciałabym tak po prostu stać z tobą i marznąć pośród białych ulic. Nie zwracając uwagi na mijający czas przechodniów i mróz panujący na dworze. Ukryłabym tw
|
|
|
Czasami chciałabym tak po prostu stać z tobą i marznąć pośród białych ulic. Nie zwracając uwagi na mijający czas, przechodniów i mróz panujący na dworze. Ukryłabym twarz w twojej szyi, a ty przytulałbyś mnie swoimi silnymi ramionami, szepcząc że nie mam czego się już bać. I wiesz ? Mogłabym już wiecznie trwać w tym szczęściu.
|
|
|
- o czym teraz marzysz? – zapytał swoim grubym, pięknym głosem. uśmiechnęłam się. – marzę o kolacji przy świecach, w Paryżu… z Tobą. – chyba dam radę spełnić Twoje marzenie, jak sądzisz? – sądzę, że Cię kocham, wariacie – śmiejąc się, czule go pocałowałam. następnego dnia wchodząc do jego pokoju, ujrzałam dziesiątki zapalonych świec i rozłożone talerze. ze zdziwieniem podniosłam brew i spojrzałam w jego oczy. wziął mnie za rękę i kazał mi usiąść. po chwili przyniósł stos cudownie pachnących cynamonem naleśników. dopiero wtedy zauważyłam, że pośrodku stolika stała niewielka figurka wieży Eiffla. – jesteś niesamowity, wiesz? – powiedziałam, a on w milczeniu pocałował mnie w czoło.
|
|
|
-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma. -widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił..
|
|
|
Chcę, żebyś był obok. Nie musisz kupować co wieczór kwiatów, organizować romantycznych kolacji, czy szalonych wycieczek. Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz i udowadniać tego na każdym kroku. Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach.
|
|
|
- o czym myślisz? Spytał zdziwiony. [ wzięła jego dłoń i położyła na sercu ] Słyszysz? Ono bije tylko dla ciebie.
|
|
|
chcę ,żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę ,tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie .kurwa chce tej miłości.tej"miłości na chwilę. na czas trwającej piosenki .
|
|
|
lubię, kiedy pali przy mnie papierosy. nie szkodzi, że dym wywołuje u mnie zawroty głowy. tak cudownie mruży oczy, kiedy się nim zaciąga.
i właśnie o tym dziś myślałam (;
|
|
|
Skąd wiem, że on będzie moim kumplem a nie chłopakiem? To proste, ani trochę nie mam ochoty wylądować z nim w łóżku.
|
|
|
tracić z Tobą oddech, resztki moralności i samokontrolę. tak, tego bym chciała najbardziej.
|
|
|
przejść przez życie, w koszulce pachnącej tobą ..
|
|
|
Bo kobiety nigdy nie są pewne czy przestały kochać. Mogą umawiać się z innymi, pozwalać im na dotyk i pocałunki. Mogą sprawiać wrażenie zakochanych wariatek, które gubią wszystko w szale miłości. Mogą płakać ze szczęścia i organizować romanyczne spotkania. I to nie ich wina, że potem wszystko to puszczają z dymem, bo ich dawny kochanek się odezwał. Nie karćcie ich więc... One są tylko kobietami.
|
|
|
patrzę tak na Ciebie i wiesz co ? gdy miałam 6 lat nigdy w życiu bym się w Tobie nie zakochała . nie zakochałabym się w facecie , który przeklina , pali , nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę , ale nie mam sześciu lat i kocham Cię . zajebiście mocno .
|
|
|
|