 |
uklajowa.moblo.pl
Nie wymuszaj miłości nie szantażuj łzami.
|
|
 |
Nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.
|
|
 |
On już od małolata wychowany przez ulice. Czuł na własnej skórze brutalnie co znaczy życie.
|
|
 |
Tatusiu Drogi! Jak najgorzej Ci życzę. Już budują szubienicę, więc się szykuj na stryczek. Ja na krucjatę się piszę, pełne poparcie na ten plan.
|
|
 |
Rodzina jego światem, lecz tego świata nienawidzi.
|
|
 |
Psycha zniszczona przez własnych starych.
|
|
 |
Ciebie mógłbym wypatroszyć, dziecku mogę tylko współczuć takiego ojca i matki.
|
|
 |
Złość i gniew w tym wyrasta, za to mógłbym Cię pochlastać i nie mrugnąć przy tym wcale.
|
|
 |
Nie nosiłeś moich butów, nie czujesz tej złości. Obydwiema nogami w błocie rzeczywistości.
|
|
 |
Zadzwoń do mnie rano, ale prosze zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
|
|
 |
Już od dziecka po brzegi wypełniony wkurwieniem.
|
|
 |
Niech sie rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym.
|
|
 |
Ludzi wokół jak on wielu. Szczęście, gdzie cię szukać przyjacielu? Mawiał do kota, bez oka z kulawą łapą. Ogrzewali się nawzajem czekając w mrozie na lato.
|
|
|
|