|
uczyn_mnie_szczesliwa.moblo.pl
przepraszam ale nie słucham opinii ludzi którzy mieli w ustach więcej chujów niż ja frytek. Amen cookiemonsterxp
|
|
|
|
"przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej chujów niż ja frytek. Amen" / cookiemonsterxp
|
|
|
|
To podstawowa prawda o ludzkiej naturze, że wszyscy kłamią. Jedyną zmienną jest to o czym. Mówienie ludziom, że umierają pozwala zobaczyć co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć. Za co są gotowi kłamać. / dr House
|
|
|
Wiesz .. musimy pogadać. To poważna sprawa, bo wiesz to co między nami jest , no to .. ta nasz miłość upoważnia mnie do najgorszych wieści, i przepraszam, że Ci to mówie, będzie to dla Ciebie ogromny cios, ale musisz się dowiedzieć, lepiej żeby ode mnie, a nie od kogoś na ulicy, A więc tak .. Jakby Ci to powiedzieć, bo Ty go kochasz, a On, noo. Dobrze powiem Ci prosto z mostu : ŚWIĘTY MIKOŁAJ NIE ISTNIEJE. : D
|
|
|
- Mamusiu co to jest MIŁOŚĆ . ? - To jest akie coś córeczko, hmm .. oo . ! To jest tak jak pani szynka i pan ser chcą być razem na jednej kanapce. - Ale kanapki się je ! - No właśnie, to jest miłość, chcą być ze sobą choć wiedzą że to skończy się dla nich bardzo szybko ..
|
|
|
|
Mogłabym umrzeć, kurwa! Ale zastanawia mnie, co będzie jutro...
|
|
|
|
nawet sobie nie wyobrażasz, jak zaje_biście jest widzieć słońce, kiedy ma się zamknięte oczy.
|
|
|
|
Jestem za tym aby na klawiaturze zrobić osobny przycisk ze słowem "KURWA" i od razu +10 do szybkości pisania.
|
|
|
|
A gdy sie spotkamy to zademonstrujesz dwukropek i gwiazdkę.?
|
|
|
. jestem tak stabilna emocjonalnie jak szklanka wody trzymana w reku człowieka z parkinsonem . ( żabciaa . < 3 )
|
|
|
. nelly - just a dream . < 33 boskiii . * . *
|
|
|
. podszedłeś do mnie od tyłu, załapałeś za biodra i przyciągnąłeś ku sobie. Nie widząc Twojej twarzy wiedziałam, że to Ty. Zdradziły Cie te perfumy i mina mojej koleżanki, która stała przede mną. Odwróciłeś mnie jednym geste i nasze usta zetknęły się jak gdy był między nimi był magnes. Staliśmy tak, nie zwracając uwagi na innych ludzi, tak jakby czas stanął w miejscu i nie chciał ruszyć dalej. Ale jednak nie dla wszystkich bo nagle pojawiła się ta pusta sweet barbie. Podeszła do nas, odepchnęła mnie i chciała Cię pocałować aby zrobić mi na złość, ale Ty nie byłeś taki uległy natychmiast odepchnąłeś ją, rzucając tekstem : co ty sobie wyobrażasz? Co? że jak masz mini i świecisz tyłkiem to od razu na ciebie lecę? jak tak to ostro się przeliczyłaś siostro. nara! . . . to było piękne, ale gdy się zorientowałam siedziałam w ławce na lekcji polskiego, gapiąc się w okno i obserwując jak zmagasz się na wf-ie . . . : c
|
|
|
|