|
uczucioodporna.moblo.pl
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebi
|
|
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali.wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś dziewczynę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę."po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu.dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było.właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. /finely
|
|
|
więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać , uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia , kiedy piszesz coś zabawnego pomimo , że Ty tego nie widzisz . Wiesz , to chyba znak , że cholernie mi na Tobie zależy . `♥
|
|
|
miłość na odległość - odległość serc , nie kilometrów .
|
|
|
ale Kocham Cię . Kocham Cię . Wciąż Cię Kocham kurwa ! .. i nie znam już innych słów . To jest zbyt trudne ..
|
|
|
I powiedziałeś to najlepiej, jak umiałeś - milcząc.
|
|
|
nie umiesz walczyć, to odstaw broń.
|
|
|
Chciał coś powiedzieć lecz ona mu przerwała...
|
|
|
nie winię Ciebie. przywiązuje się do ludzi, zbyt szybko i zbyt mocno, to nie Twoja wina
|
|
|
Wszystko się sypie.. tak po prostu jak by rozsypać cukier, lub kryształki z rozerwanej bransoletki. Nie wiedzą gdzie lecą , za czym i tak naprawdę za chwilę ulotni się to z mojego punktu widzenia, ale nie teraz. Chciałabym uciec tak po prostu, zamknąć się w pomieszczeniu , gdzie dochodziło by tylko słońce.. Chciałabym nie myśleć o wszystkim co występuje w dniu codziennym.Zapomnieć o sprawach przez które kąciki moich ust wpadają mimowolnie w dół, gdzie oczy są szklane i gdzie tak naprawdę próbuje odnaleźć samą siebie.. sama siebie próbuje zrozumieć. Każdy problem mnie przytłacza, wszystko jest nie tak jakbym chciała.. nie mam zamiaru myśleć o złym , o tych ludziach co myślą tylko o sobie i szczerze, nie chcę myśleć o Tobie. Chcę uciec nie wiem dokąd, po prostu chcę być sama.Chcę myśleć tylko o sobie, raz w życiu, i myśleć tylko o tym moim słońcu. A więc kurwa dajcie mi wszyscy święty spokój.. zapomnijcie o mnie na pare dni, mam dość.
|
|
|
Jeden uśmiech to pół pocałunku , więc uśmiechnij się do mnie dwa razy
|
|
|
|