|
uczuciedolyzeczki.moblo.pl
walczymy zaparcie o rzeczy nie możliwe. dążymy do spełnienia abstrakcyjnych marzeń i realizacji nieosiągalnych snów. wydaje nam się że jesteśmy silni i damy radę. że
|
|
|
walczymy zaparcie o rzeczy nie możliwe. dążymy do spełnienia abstrakcyjnych marzeń i realizacji nieosiągalnych snów. wydaje nam się, że jesteśmy silni i damy radę. że nic nie jest w stanie nam przeszkodzić, a my z satysfakcją osiągniemy cel. w życiu każdego z nas, nadchodzi moment kiedy uświadamiamy sobie jak bardzo się myliliśmy i jak nasza bezsilność jest w stanie nami manipulować
|
|
|
Nie daję rady , nie chcę się poddać ale naprawdę już nie mam siły na walkę ... Bo ile można udawać , że jest się twardym a tak naprawdę gdy jest się samemu coś rozpierdala nas od środka i płaczemy jak dzieci.
|
|
|
Zagubiona w labiryncie beznadziejnosci, Zatopiona w otchlani bezsilnosci, Zanurzona w toni niezrozumienia, Zaslepiona obietnicami nie do spelnienia, brne dalej pod wiatr, bez slow, bez gestow, bez szans... a co to jest szczescie??
|
|
|
Kapiące łzy, spływają po zgrabnym nosie, gubiąc się w zmarszczkach tuż obok ust.
Mówią, że to od uśmiechu. Za dużo się śmiejesz, więc pojawiają się zmarszczki.
A kiedy za dużo płaczesz? Czy na drodze od oka do brody pojawia Ci się wyżłobiona ścieżka?
|
|
|
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem. (...)
Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak w ranek Bożego Narodzenia i rzekła:
- Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
|
" Póki co wciąż się uczę , ogarniam człowieczeństwo .
Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo "
|
|
|
-Co myślisz o życiu.? -Że jest zupełnym przeciwieństwem gry komputerowej. -Tak.? Dlaczego.? -Bo każda gra ma sens.... W każdej jest wyznaczony cel. -A w życiu to nie.? -To powiedz, co jest w życiu celem.? -Nie wiem... Ale myślę, że gra komputerowa i życie maja jedną wspólną cechę... -Serio.? Jaką.? -Zawsze można się wylogować...
|
|
|
`Z rozwianymi włosami i plecakiem przerzuconym przez jedno ramię, szła przez szkolne boisko... Nie chciała na niego patrzeć, a przynajmniej jej sie tak wydawało. Spojrzałą w jego stronę, lecz on tego nei dostrzegł... Kiedy przekroczyła szkolną bramę otarła zły rękawem....`
|
|
|
-Dlaczego Ty rozmawiasz z sufitem.? -Bo mam wrażenie, że rozumie mnie o wiele lepiej, niż podłoga
|
|
|
-Co tam robisz w te trawie.? -Szukam czterolistnej koniczynki. -I myślisz że ją znajdziesz.? -Nie...raczej nie.... -Dlaczego.? -Bo nie można miec tego, co się chce....
|
|
|
`Wytrwale siedziała przed komputerem, mimo że powieki coraz bardziej jej ciążyły. Do późnej godziny wpatrywała się bez ruchu w prawy dolny róg monitora....A może jednak napisze...`
|
|
|
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie.. - Nie okłamuj jej... - szepnęło życie ...
|
|
|
|