|
tysiacslow.moblo.pl
Eskapizm mroczna ucieczka... Mnie czasem tego potrzeba.
|
|
|
Eskapizm, mroczna ucieczka...
Mnie czasem tego potrzeba.
|
|
|
Miłość to jedno z życzeń świata.
Jest tyle rzeczy, które nas otacza,
ale ta jest jedyna w swoim rodzaju.
Nic tak nie porusza...
Przez nią stajemy się lepsi lub gorsi.
Szczęśliwsi lub i nie.
To uczucie upaja nas jak alkohol, lecz tak szybko się nie ulatnia... Choć czasami i zdarza się być i nie być.
Kochać i nie kochać, to wszystko tym jednym, co jest Miłością...
Nieodzowne, nieodwracalne...
Czasem przykre, a czasem tylko ulotnym spojrzeniem, które nigdy nie wróci.
|
|
|
Oddech zamiast płytki- jest głęboki.
Serce zatacza się w tłoku- bije zbyt mocno, rozrywa pokrywę lewego płuca...
Czas leczy rany, ale i otwiera nowe...
Czy jest w stanie to znowu podnieść?...
To zwariowana autonomia...
Wszystko jest sztuczne, nic co można dotknąć- to wszystko parzy!
|
|
|
Światło daje życie, światło oczyszcza ze wszelkich brudów.
Nie tylko to co piękne może być dobre, dobro jest w każdym z nas, nie każdy jednak widzi w sobie jego potencjał.
Jak malutkie ptaszki człowiek uczy się na nowo swej wrażliwości... Jeden wcześniej, drugi później. A inni nigdy...
Uczy się latać, jeden wcześniej, drugi później, a jeszcze inny zostanie kaleką.
Jak wyfruniemy w świat to dużo od nas zależy, jak się będziemy go chcieli uczyć, jak go pojąć.
Jeden utkwi, drugi będzie leciał w głębiny i przestworza, inny poleci i już nie przyleci.
Jeden to pokocha i będzie się cieszył, a drugi będzie wracał zawsze w to samo miejsce, swoje ulubione, w to zapamiętane...
Nie ma fatum, jest przeznaczenie.
Jeden człowiek czuje, drugi jest znieczulony.
Jeden krzywdzi, drugi płacze.
Oto kolej świata.
|
|
|
Dziecię nie ucieka,
odchodzi po wygranej walce, której nawet dosłownie nie było widać.
Pogrążone światłem, chce zwalczyć ból.
One jednak myślą, że ona w życiu ma już wszystko.
|
|
|
Myślenie jest tylko nakierowaniem,
nigdy nie ma pewności.
Serce jest pełne wątpliwości.
|
|
|
Myślisz, że już tak dużo wiesz- to wiesz wiele. Mylisz się- bo albo jesteś w błędzie, albo tak mało jeszcze wiesz.
Dużo rzeczy się jeszcze kryje, świat jest niezliczony...
Tajemnica jesteś Ty, tajemnicą jestem Ja.
|
|
|
Obmycie z łez.
Obmycie z obciążenia.
Tamten plecak zostawiłam.
Już nie był potrzebny.
|
|
|
Padłam.
Schlapała mnie brudna woda.
Ciemna kałuża, w jej lustrze był lazur.
Po czym spadł deszcz.
Zaczął zmywać brud razem z bólem.
To uczyniło mnie murem.
|
|
|
Dziecko Nocy bez chusteczki.
Już nie potrzebna.
Nikt nie wierzył, a ja już wcale.
Więc słowa na marne?
Nie, została wierność i prawda.
|
|
|
Kontemplacje, refleksje, koncepcje-
tego jest tak wiele.
Tego nie ukrywam.
Tego się nie pozbędę.
To kocham.
To jedynie nie zamknięte w butelce.
To, co daje mi spokój,
choć ten wokół.
|
|
|
Bez ludzi jest spokój.
Więc bez słowa siedzę w pustym epigramacie.
Nie czuję się źle.
Jednak ile można dawać się kłóć szpilkami bez najmniejszej łzy urojenia?
|
|
|
|