|
tylusia.moblo.pl
+Lenistwo przebiło szlachetne chęci.
|
|
|
+Lenistwo przebiło szlachetne chęci.
|
|
|
..bo nas połączyła chemia
- Hormony?
- Nie, etanol
|
|
|
-Co robisz?
-H*j ci do tego,ale spytać sie możesz
|
|
|
- puk,puk...
- Kto tam?
- Miłość...
-Poczekaj. Teraz nie mogę.
|
|
|
w towarzystwie
cytują te same fascynujące trzy zdania
a półki domowych bibliotek uginają się
pod ciężarem babskich
czytadeł w różowych okładkach
|
|
|
a w mieście pełno toksycznych związków .
|
|
|
słońce przytuli nas do swych rąk.
|
|
|
Normalność jest synonimem przeciętności
|
|
|
czasami mam ochotę podejść do Ciebie i Cię pocałować. tak po prostu ..
|
|
|
-Spójrz mi w oczy! -Nie, nie mogę.. -Możesz, spójrz! -Ale nie chcę! Nie chcę cały czas Ci tego wybaczać! Nie rozumiesz, że cierpię?! A Ty za każdym razem, gdy Ci wybaczam robisz to samo! Dlaczego... Po jej policzku spłynęła pierwsza łza. -Spójrz, proszę. Spojrzała... I znowu popełniła ten bezmyślny błąd, kolejny raz utonęła w błękicie Jego władczego wzroku. A przecież nie chciała
|
|
|
kiedy ty chciałeś bym została, krzyczałeś.- zostałam. teraz gdy ty odchodzisz, mojego krzyku nie słyszysz.
|
|
|
Były i dobre dni, kiedy chodziła zatopiona w snach na jawie, z uśmiechem na ustach, przyłapywała się na chichotaniu, gdy szła ulicą i kiedy nagle przypomniał jej się jakiś wspólny żart. Potem znów nadchodził czas, gdy wpadała w głęboką depresję, aż wreszcie odnajdywała w sobie tyle siły, by ją pokonać na kilka następnych dni.
|
|
|
|