 |
tylusia.moblo.pl
Wznosić się wiarą.. szybować nadzieją...
|
|
 |
- Wznosić się wiarą.. szybować nadzieją...
|
|
 |
jej problemy zwykli , nazywać `błahe` .
|
|
 |
Jeżeli, nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia, nigdy nie zrozumiesz moich słów..
|
|
 |
Bo wiesz.. za tysiąc lat nie będzie nikt pamiętał nas. Tym jednym życiem trzeba żyć, beztrosko śnić i iść. Dopóki płynie nasza krew, dopóki Ciebie mam, a Ty mnie nikt nie pokona nigdy nas, nie mają szans!
|
|
 |
i nawet ta czekolada straciła swój smak..
|
|
 |
wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "napij się ze mną" – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. "wypijmy za moją niespełnioną miłość..
|
|
 |
` usiadła na schodach i płakała jak małe, bezradne dziecko.
|
|
 |
milczenie, którego miało nie być..
|
|
 |
podniosła się. i zaczęła biec dalej, przed siebie. nie poszła na łatwiznę - nie odebrała sobie życia.
|
|
 |
w szarej codzienności w pogoni za marzeniami..
|
|
 |
cholernie pesymistyczna optymistka.
|
|
 |
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na to zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.
|
|
|
|