 |
tylkotwojaskarbie.moblo.pl
Dziewczynko nie mów nigdy pierwsza że go kochasz nie zakochuj się na zabój po prostu czasami go olewaj .! q
|
|
 |
` Dziewczynko , nie mów nigdy pierwsza , że go kochasz , nie zakochuj się na zabój , po prostu czasami go olewaj .! ;q
|
|
 |
` Lubię soboty . Lubię słońce , papierosy i pomarańcze . I lubię czasem przeklinać . I śmiać się też lubię . I lubię zaczynać nowe zdania od litery " i " . I lubię kolor Twoich oczu . Ale nie Ciebie kurwa , nie Ciebie ! ;)
|
|
 |
' I lubiłam te dni , gdy zasypiając z Tobą przy telewizorze i otwierając po jakimś czasie oczy , zamiast Ciebie obok mnie leżała kartka mówiąca , że musiałeś już wyjść , a na stoliku stała kawa z słodkim sercem narysowanym czekoladową polewą na piance . ;*
|
|
 |
` On przecież nie był taki fajny . Przeklinał jak najęty , palił , wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum , żuł głośno gumę i odszedł . Nie , nigdy nie był fajny . Takie złudzenie optyczne . ;d
|
|
 |
` Nie łap mnie za rękę , nie dawaj mi swojej pachnącej bluzy , którą bedę czuła jeszcze na sobie przez najbliższe dwa tygodnie , nie uśmiechaj się , nie kupuj chupa chupsów , nie przytulaj . Nie rób tego skoro wiesz , że za jakiś czas , jak już pokocham będziesz miał wyjebane . Zrób mały wyjątek . Zaciśnij zęby i spróbuj nie karmić nadziei .!
|
|
 |
` Mogłam wtedy zrobić naprawdę wiele rzeczy . Nałogowo palić , przeklinać na każdym kroku . Mogłam pić i ćpać , bo przecież nic nie miało wtedy sensu . Mogłam olać rodziców , przyjaciół i dodatkowe zajęcia . Bez wątpienia skakanie , chodzenie w kółko , przeraźliwy krzyk i płacz byłby na miejscu . Ale po co .? Ciebie to przecież nie rusza . Mogłam zrobić tak wiele , żebyś wrócił , ale tak naprawdę byłam bezsilna . Wkurwiająco bezsilna . ;((
|
|
 |
` Owszem faceci też płaczą . Sztucznymi łzami , które mają potwierdzić ich sztuczne uczucie . ;p
|
|
 |
` spojrzała w lustro, po czym odwróciła twarz . - zobaczyła tam jego .. spojrzała drugi raz w lustro i kolejny raz odwróciła lecz go już tam nie było ... - zwidy miała od samego początku , a zarazem końca związku .
|
|
 |
Chciałaby być promykiem słońca, tylko po to, by widzieć jak się budzi.
Chciałaby być gwiazdką na niebie, na którą patrzy co noc.
Chciałaby być Twoją poduszką... tylko po to by gładzić go po policzku.
Chciałaby być jego kołdrą... która otula jego ciało w zimne wieczory.
Chciałaby być deszczem... który tańczy na jego skórze.
Chciałaby być wiatrem... który chłodzi go w upalne dni.
Chciałaby być wodą... która gasi jego pragnienie.
Chciałaby być filiżanką kawy... tylko po to by muskać jego usta.
|
|
 |
nienawidziła fajek i alkoholu. obracała się w takim towarzystwie, które tego nie robiło. do czasu.. zostawił ją - odłożył na półkę jak zabawkę, której wyczerpały się baterie. nie radziła sobie od tamtej pory. przestała się uczyć, uciekała z domu, chodziła na wagary- na pierwszy rzut oka to mozna stwierdzić ' buntowniczka' ? nie.. to tylko brak kontroli nad sobą. codziennie brała sobie pół szklanki czystej, siadając na dachu jego bloku z cienkim L-Mem. nie robiła tego, by zrobi mu na złość, bo przecież i tak nie zwraca na nią uwagi.. robi to, bo ma nadzieję, że któregoś dnia weźmie o 1 tabletke za dużo i naleje więcej niż pół szklanki nie budząc się już na tym świecie.
|
|
 |
w głośnikach pih, w przeglądarce nk, , fejs i demoty, w głowie Ty . ;*
|
|
 |
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro ".
|
|
|
|