 |
tylkotwojaskarbie.moblo.pl
Powiedziałeś że jak będę kiedykolwiek chciała Cię zostawić nie pozwolisz mi odejść zatrzymasz mnie nawet jak bardzo będę wkurwiona . Trzymam Cię za słowo .! ♥
|
|
 |
` Powiedziałeś , że jak będę kiedykolwiek chciała Cię zostawić , nie pozwolisz mi odejść , zatrzymasz mnie , nawet jak bardzo będę wkurwiona . Trzymam Cię za słowo .! ♥
|
|
 |
` Bo ona kocha , wiesz . ? ;**
|
|
 |
` Siedziała na korytarzu rozmawiając z kumpelą ... - Zobacz kto idzie . - powiedziała kumpela .
Z ciekawością zerknęła w tą stronę , szybko odwróciłam wzrok . Szedł on , taki szczęśliwy i nawet nie zerknął w jej stronę . ; (
|
|
 |
- Będziesz ze mną na zawsze . ?
- Póki śmierć nas nie rozłączy ... - następnego dniaa zarywał do innej .
|
|
 |
Idę przed siebie.
Czasem się potykam,
czasem żałuję,
czasem dziękuję,
czasem proszę,
czasem nie mam już siły.
Idę przed siebie.
Mam marzenia,
mam uśmiech,
mam łzy,
mam swoją drogę,
mam swój plan.
Idę przed siebie.
I choć wydaje się, że już umiem,
wciąż upadam.
Ale idę przed siebie z nadzieją,
że kiedy już braknie sił by wstać,
ktoś poda rękę i powie, że będzie dobrze...
|
|
 |
Pragnę czasem w czasie się zgubić
Jak klucz, czy drogę - gubi się w lesie
Ale się boję, że nikt mnie nie znajdzie
I, że już z drogi mnie nie podniesie.
Wyrwać się stąd - jak kartkę z notesu
Jak ząb obolały - w nieobecność
I wysłać bez zwrotnego adresu
List, że wrócę nim skończy się wieczność.
Pragnę uciec ucieczką udaną
Przed pościgiem napomnień otyłych
Myślą o Tobie, zawsze co rano
Na drugie życie nabierać siły.
Jestem tu gdzie jestem
W każdą noc, w każdy dzień
Rzucić chcę to wszystko
A jedynie rzucam cień.
Pragnę przepaść, jak czasem przepada
Cała wypłata w nadziei kasynie
Nim bezlitosnym miną mijaniem
Jedni dla drugich - ważni jedynie.
Jak w automacie ostatni żeton
Zniknąć rozmową przerwaną w pół słowa
Z tą świadomością, że jesteś - nadziejo
Że z Tobą warto zaczynać od nowa.
Pragnę czasem w czasie się zgubić
Jak klucz, czy drogę - gubi się w lesie
Lecz gdy na drodze, znajdziesz mą drogę
Czy mnie z tej drogi, jak klucz podniesiesz
|
|
 |
Krótki życiorys
Bezimienna...
jak Anioł skrzydlaty
Bez nazwy...
jak jedno z wielu ziarenek piasku w klepsydrze
Bez wieku...
jak atom materii z czasem zniknie w czeluści kosmosu
Znaki szczególne...
podcięte skrzydła z sercem na temblaku
Coś optymistycznego...
wciąż pod poduszką chowane resztki nadziei,
że w ludziach jest więcej dobra niż zła ...
|
|
 |
nienawidziła fajek i alkoholu. obracała się w takim towarzystwie, które tego nie robiło. do czasu.. zostawił ją - odłożył na półkę jak zabawkę, której wyczerpały się baterie. nie radziła sobie od tamtej pory. przestała się uczyć, uciekała z domu, chodziła na wagary- na pierwszy rzut oka to mozna stwierdzić ' buntowniczka' ? nie.. to tylko brak kontroli nad sobą. codziennie brała sobie pół szklanki czystej, siadając na dachu jego bloku z cienkim L-Mem. nie robiła tego, by zrobi mu na złość, bo przecież i tak nie zwraca na nią uwagi.. robi to, bo ma nadzieję, że któregoś dnia weźmie o 1 tabletke za dużo i naleje więcej niż pół szklanki nie budząc się już na tym świecie.
|
|
 |
` Od jego odejścia , jej włosy , które stanowiły główną część nieziemskiego wyglądu totalnie przestały się układać , duże , brązowe oczy straciły swój urok , bo ciągle lecą z nich łzy , a uśmiech , który przypominał wszystkim beztroskie dzieciństwo zniknął . Tak po prostu . ;((
|
|
 |
- Daleko jeszcze .?
- Daleko jak chuj . xd
- Wytłumasz mi to . ;p
- Widzisz to drzewo .?
- Tak . ;>
- To jeszcze w pizdu za nim . xD
|
|
 |
- I co , widzisz coś ?
- Nooo . Widze was , trzymacie sie za rece , przytuleni , zakochani , wpatrzeni w siebie .
- Jeszcze coś .?
- Jest jeszcze ktoś ...
- Kto .?
- Jego była i co gorsze nadal w nim zakochana .
- Ale , ale jak to .?
- Normalnie . On , Ty i Ona .
- :(
- Ale nie matw się , On i tak kocha tylko Ciebie .
- Serio .?
- Nic nie widze .
|
|
 |
` Myślałam , że jestem Księżniczką , a Ty Księciem , że niedługo będzie " Happy End ' ... Myliłam się . Nie jesteś żadnym Księciem . Jesteś cholernym złym charakterem , który rani Księżniczki . ;((
|
|
|
|