siedząc na parapecie bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie że znów jest małą dziewczynką do której uśmiecha się słonce a księżyc śpiewa kołysankę.
siedząc na parapecie bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie, że znów jest małą dziewczynką,
do której uśmiecha się słonce, a księżyc śpiewa kołysankę.
- nie mogę ostatnio spać w nocy. - to kup sobie misia. - ale ja chcę dużego. - to kup dużego. - ale takiego jak ja chce nie ma w żadnym sklepie.
- to jakiego Ty chcesz ? - takiego jak Ty. takiego nie ma w żadnym sklepie.