|
tylkochwilex3.moblo.pl
siadam na łóżku opieram plecy o zimną ścianę nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść której uścisk jest tak mocny że paz
|
|
|
siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę , nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli to strach, i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
|
myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.
|
|
|
Wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. Jedyne co mnie boli to sposób w jaki mnie potraktowałeś. Ćwiczyłeś bez końca moją cierpliwość i granice mojej wytrzymałości. Doprowadzałeś mnie do obłędu. Bawiłeś się moimi uczuciami, ot tak, dla zabawy. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ja wciąż wierzyłam, że w głębi duszy nadal mnie kochasz, a te wszystkie świństwa to tylko taki żarcik, wiesz, taki mało śmieszny, ale jednak żart. Naiwne. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że z mojego ideału zmieniłeś się w kogoś zupełnie innego. Robiłeś ze mną co chciałeś. Żałuję, że dopuściłam do tego, że miałeś nade mną pełną kontrolę, jeden Twój uśmiech doprowadzał mnie do euforii, jedno zdanie do łez. Najbardziej żałuję tego, że z mojego najbliższego przyjaciela stałeś mi się zupełnie obcy. To boli, cholernie boli, ale z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że po prostu nie jesteś mnie wart, gdyż żadna dziewczyna na świecie nie zasłużyła sobie na takie traktowanie..
|
|
|
było setki chłopaków, którzy chcieliby chodź raz cię pocałować, chodź raz poczuć cię swoich ramionach, lecz ty i tak czekałaś na niego. wciąż miałaś nadzieję, że może jeszcze napisze, zadzwoni.
|
|
|
stała przed tym budynkiem jak posąg . cała roztrzęsiona , wyłączyła komórkę . wiedziała , że będą się dobijać , że będą próbowali ją powstrzymać . ściskając mocno w zimnej dłoni misia , którego dostała kiedyś od ojca przekroczyła próg kliniki . to było jedyne rozwiązanie . zabijając to dziecko zabijała też ich dawne uczucie , które wciąż tkwiło gdzieś w jej środku . musiała to zrobić . myślała , że nie ma wyboru .
|
|
|
Czy tego chcesz, czy nie, na zawsze pozostaniesz w Moim sercu, jako osoba oznaczona malutkim plusikiem. Bo w końcu mimo tych złych chwil, przeżyliśmy dużo niezapomnianych momentów.
|
|
|
oświadczam , iż z dniem dzisiejszym nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor , nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem , ani też rysować serduszek . gdy dostanę wiadomość , nie pobiegnę do telefonu z myślą , że to od Ciebie , ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz . mój drogi , chciałabym Ci po prostu oświadczyć , że w końcu zapomniałam mhm , gówno prawda .
|
|
|
w poniedziałku najgorsze jest to, że przestajesz być sobą.
tą małą, siedzącą w obszernym fotelu brunetką, która kurczowo
trzymając kubek z kawą próbuje sobie uświadomić, że powinna
odpuścić, zacząć układać sobie na nowo życie. w poniedziałek ta
mała brunetka zamienia się w pewną siebie, uśmiechniętą i zabawną
brunetkę o olśniewającym makijażu i uroczym śmiechu. to męczące.
|
|
|
plotkujesz na prawo i lewo , głosisz swoim znajomym prawdy wyssane z palca na mój temat , ale w oczy nie spojrzysz , tylko błądzisz wzrokiem po ziemi , brawo .
|
|
|
przyzwyczajamy się do swojej nieobecności.
udajemy, że nie tęsknimy.
|
|
|
- mam się przejmować ? stresować ? żałować ?
- pierdole.
|
|
|
dzisiaj dzień mi się uda , chodź lajf is brutal , ja mam to gdzieś , ruszam znowu do przodu .
|
|
|
|