Znam lepsze sposoby na pozbawienie się życia niż żyletka, prochy czy rzucenie się pod pociąg. To On. Najpierw Cię omami, sprawi, że zrobisz dla niego wszystko. Perfekcyjnie będzie udawał, że Cię kocha, że dla niego jesteś wszystkim. A potem, w momencie, w którym uświadomisz sobie, że bez niego świat nie miałby sensu, zostawi Cię, bez słowa. Po tym nie będziesz już taka jak przedtem, będziesz pustą skorupą, bez uczuć, zdolną tylko do ranienia innych. To gorsze niż śmierć.
|