I. W sercu czułam coś niesamowitego, gdy tylko przechodziłam obok niego. Miał na imię Bartek. Jego spojrzenie było zniewalające, uśmiech przepiękny, przystojny wysoki brunet.;* Marzyłam o tym chłopaku od bardzo dawna, lecz żadne z nas nie miało odwagi zrobić ten pierwszy krok.. Odpuściłam go sobie gdyż kończyło się tylko na spojrzeniach.. Spotkałam innego chłopaka którego pokochałam i byłam szczęśliwa, ale tylko do czasu.. Musieliśmy rozstać się, bo dowiedzieliśmy się, że jesteśmy rodziną.. Byliśmy rok ze sobą i z nim czułam się z nim tak cudowniee.. Bolało jak nigdy, coś takiego zniszczyło doszczętnie moje dotychczasowe życie.. Naprawdę planowałam z nim calsze życie, bo był najważniejszy.. Niestety.. Tydzień temu zabawił się z inną. Gdy dowiedziałam się o tym mój stan psychiczny pogorszył się i doprowadził do stanu gdzie nie chciało mi się żyć...
|