 |
twoje_marzenie_kotq.moblo.pl
pocałował mnie w czoło i powiedział że będzie mi się przyglądał gdy będę spała .
|
|
 |
pocałował mnie w czoło i powiedział, że będzie mi się przyglądał, gdy będę spała .
|
|
 |
Jesteś sensem mojego życia, czy więc jest sens żyć bez sensu.?
|
|
 |
Ten bezlitosny ból, który przeszywa mnie jest uciążliwy, a moja męka coraz cięższa.
|
|
 |
Na tę chwilę tyle mi zostało. telefon dzwoni.. - halo - co noc przeklinasz życie, właściwie w dupie je masz.. mówię prosto z mostu, bo przecież jest tak. podnieś oczy swoje, spójrz w niebo choć raz. dostrzeż jego piękno, no popatrz na ten świat. czyż nie zwala z nóg nieba granat, a złoto księżyca cudownie świeci Ci w twarz.. gwiazdy rozświetlają ścieżki życia, o tak.. posłuchaj czasem mnie, bo racji trochę mam. - zamiast dawać mi rady lepiej pójdź już spać.. wyjeżdzam i to wszystko, kurwa mać.. - poczekaj.. spróbujmy jeszcze raz.. - tit, tit... wyzywany abonent jest w tym momencie nieosiągalny.
|
|
 |
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania , jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
 |
potrafił swoim uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty, był bezkonkurencyjny.
|
|
 |
Jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam.
|
|
 |
i jak zawsze w mojej głowie, siedzisz od samego rana, naturalnie i tak po swojemu, prawie jakbyś był u siebie.
|
|
 |
napiszę tysiąc słów , że mnie nie obchodzisz a na koniec kursywą i najmniejszą czcionką napiszę , jak dobrze umiem kłamać.
|
|
 |
Dobranoc, obudź mnie jak pokochasz.
|
|
 |
Uwielbiam, kiedy usnę, przykrywasz mnie kocem tak lekko, jak byś się bal, ze mogę Ci uciec..
|
|
 |
dlaczego lubił się nią tak bawić jak zwykłą szmacianą zabawką ? dlaczego tak bardzo musiał ją tym ranić
|
|
|
|