|
twoje_marzenie_kotq.moblo.pl
Jaki jest twój ulubiony kolor? Zielony. Dlaczego? On ma takie oczy? Nie jego oczy są niebieskie. To dlaczego lubisz akurat zielony a nie na prz
|
|
|
- Jaki jest twój ulubiony kolor?
- Zielony.
- Dlaczego? On ma takie oczy?
- Nie, jego oczy są niebieskie.
- To dlaczego lubisz akurat zielony, a nie na przykład czarny?
- Lubię zieleń, bo to kolor nadziei. A nadzieja jest potrzebna, abym mogła z nim być.
|
|
|
Są takie dni, że mam ochotę nakleić sobie na plecy kartkę z napisem: "zostawić w spokoju".
|
|
|
Ale kiedy jesteś samotny, nie chcesz, żeby twoja najlepsza przyjaciółka znalazła partnera...
|
|
|
szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie , ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą . - w sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć . - rzucił odpalając papierosa . - co takiego? - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi . - co takiego? że ciągle o Tobie myślę , chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie , uwielbiam z Tobą rozmawiać , uwielbiam Twój uśmiech , uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą , kocham Cię po prostu . - syknął . milczałam , chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady , podeszłam tylko bliżej niego , stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi . - też Cię kocham . - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy . // grozisz_mi_xd
|
|
|
słowa potrafią zranić bardziej niż jakikolwiek nóż
|
|
|
znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt? musisz uciec ale nie wiesz którędy masz iść.
|
|
|
niektórych rzeczy nie da się ogarnąć rozumem, więc trzeba mieć je w dupie.
|
|
|
nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej jebanej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , w chuj słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok .
|
|
|
wybiegnę z domu , udam że nie widzę nadjeżdżającego samochodu . wjebie się pod koła i odejdę na zawsze do innego świata, prawdopodobnie lepszego , gdzie będę szczęśliwa bez tych zjebanych ryjów i problemów . tak jest .
|
|
|
|