czasami nawet lubię zimę. To jedyna pora roku, w której wychodząc na ulice nie widzisz masy dziewczyn świecących cyckami lub ubranych w miniówkę niezakrywającą tyłka.
bez skrupułów mogę powiedzieć, że jesteś mitomanem. Ciągle kłamiesz, aż w końcu sam wierzysz, że to co mówisz jest prawdą. Tracisz granice między rzeczywistością, a fikcją kochanie.