|
twojanazawsze.moblo.pl
szczęściara z Niej. o mnie też tak mówili. ale niestety nikt nie wie jaki jest naprawdę. wygląd zewnętrzny to jednak nie wszystko. przekonałam się o tym zbyt późno. o
|
|
|
-szczęściara z Niej.
-o mnie też tak mówili. ale niestety nikt nie wie jaki jest naprawdę. wygląd zewnętrzny to jednak nie wszystko. przekonałam się o tym zbyt późno. on rani. on zabija. zabija każdym słowem, każdym gestem. on nie ma uczuć.
|
|
|
-Piłaś coś? - Tylko swoje łzy, że tak 'pierdolnę' poetycko..
|
|
|
- boję się.
- kogo?
- Ciebie.
- dlaczego?
- bo jesteś nieopisanym stworzeniem, nieumiejącym kochać. a ja boję się cierpienia.
|
|
|
i nigdy nie zapomnę dnia, w którym pocałowałeś mnie po raz pierwszy. wspomnienie tego tak bardzo mnie uszczęśliwia...od tego zaczęła się nasza przygoda. codziennie analizuję każdy nasz dzień, każdą godzinę spędzoną razem. ale jak myślami, dochodzę do dnia, kiedy powiedziałeś mi, że odchodzisz, to zdaję sobie sprawę jaką byłam egoistką. ale to nic. warto było. i oddałabym wszystko, aby przeżyć to jeszcze raz. i nie ważne, że bym cierpiała ponownie. nie ważne...
|
|
|
ludzie, którzy są zakochani, twierdzą, że życie jest piękne, ale dlaczego tak szybko zmieniają zdanie, gdy osoba, z którą byli od Nich odchodzi? to tak, jakby zapomnieli o życiu, które mieli, zanim ją poznali. przecież wtedy było wszystko takie piękne, takie bez znaczenia. dlaczego nie mogą żyć tak teraz?
|
|
|
nieraz chciałaby być tą zimną, bezuczuciową suką, która nie liczy się z uczuciami, nie zna znaczenia słowa ''kocham''. tak, chciałaby, bardzo. dlaczego? bo cierpi. kocha..b.ez wzajemności. a to wystarczy, aby być nieszczęśliwą.
|
|
|
boi się szczęścia. dlaczego? bo wie, że nic nie trwa wiecznie i jeśli człowiek jest szczęśliwy to nadejdzie czas, kiedy to wszystko przeminie i nastąpi cierpienie. tęsknota za dniami, gdy był jeszcze ON, za pocałunkami, miłymi słówkami, które jej szeptał, tęsknota za NIM.
|
|
|
kocham Go, wiesz? tak zajebiście mocno.
|
|
|
-zabił ją... -kto!? -On -jak to zabił?! -nieodwzajemniona miłość do Niego, zżarła Ją od środka.
|
|
|
satysfakcjonuje Cię to, że przez Ciebie ma spie*dolone życie?! Ona już nie jest taka jak kiedyś. nikt jej nie poznaje. nie uśmiecha się, nie wychodzi z domu, nie chodzi do szkoły,kilka razy w tygodniu spotyka się z psychologiem. tego chciałeś?! z każdą tak robisz?! ogarnij się i zastanów się nad sobą, bo nie jesteś warty, żadnych uczuć! nawet nienawiści!
|
|
|
mówiłeś, że kochasz...kłamałeś....
|
|
|
-jestem chora.
-na co?
-na miłość.
-to nie choroba! to szczęście!
-jeśli szczęściem nazywasz litry wylanych łez i nieprzespane noce, to tak, oczywiście jest to szczęście -,-
|
|
|
|