 |
twojanazawsze.moblo.pl
są tacy ludzie którzy zadali najwięcej bólu a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię .
|
|
 |
są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię .
|
|
 |
człowieku pierdolił Ci się kiedyś dom? czułeś jak kawałki gruntu walą Ci się pod nogi, czekałeś, aż to się skończy i marzyłeś o zatrzymaniu czasu? no to teraz widzisz jaki mam zapierdol w głowie.
|
|
 |
kiedy zapytałeś dlaczego byłam zła odpowiedziałam, że boli mnie głowa. kiedy zapytałeś po raz drugi powiedziałam, że mam zły dzień, ale kiedy doszło do tego trzeciego razu podeszłam i powiedziałam prosto w twarz: Ile jeszcze razy masz zamiar o to pytać?! Jestem zła, bo życie mi się pie*doli, bo nie moge mieć tej jedynej osoby, a jedyne co moge to siedziec w pokoju i ku*wa zakuwać do egzaminu, tego chciałeś?! takie odpowiedzi?! jak tak to gratuluje logiki.
|
|
 |
Twoje 'Siema' znaczy więcej niż jego 'kochanie'.
|
|
 |
- wychodzisz gdzieś? - idę na spacer. - to powiedz temu spacerowi, żeby za pół godziny odprowadził Cię do domu.
|
|
 |
szatynka o niebieskich oczach i młodym wieku, codziennie chodzi na spacery, kiedy jest sama w ogóle się nie uśmiecha. Zupełnie w innej wersji można zobaczyć ją kiedy jest z przyjaciółmi. Wtedy jest wesoła, uśmiechnięta, pełnia życia i energii. No cóż, która wersja jest prawdziwa? Obstawiam tą pierwszą.
|
|
 |
często przeraża mnie fakt, że Ty tak dużo o mnie wiesz.
|
|
 |
to zabawne , że można kogoś kochać , chociaż złamał ci serce.
|
|
 |
nie będę już robić awantur oto, że nie masz czasu, nie będę się obrażać, gdy się spóźnisz na spotkanie, nie będę spóźniać się do domu, nie będę kłócić się z mamą,nie będę opuszczać się w nauce, nie będę pić,nie będę palić, nie będę o Ciebie taka zazdrosna.nie będę - obiecuję. tylko wróć . tylko bądź .!
|
|
 |
a kiedy zagroził, że jeżeli go zostawię to zwyczajnie się zabiję, zdałam sobie sprawę z powagi sytuacji. zrozumiałam, że trzymam w rękach jego życie. to tak jak z wypełnionym po brzegi kubkiem herbaty. jeden fałszywy ruch i niechybnie wyląduje na Twoim dywanie.
|
|
 |
- Dlaczego ja muszę tak cierpieć ? - Cierpisz na własną prośbę. Stworzyłaś w swojej głowie wyidealizowany wizerunek chłopaka, który nigdy nie istniał. Gdybyś postrzegała go takim, jakim jest naprawdę, od początku wiedziałabyś, że jest skończonym idiotą i nie warto sobie zawracać nim głowy. Teraz byś nie cierpiała.
|
|
 |
cała sytuacja jest ewidentnie chora , nie sądzisz ? żyjemy w tym samym mieście , chodzimy do tej samej szkoły. rozmawiamy normalnie , śmiejemy się ,chodzimy razem na melanże. coraz lepiej wychodzi nam udawanie , że nigdy nic nas nie łączyło. że raptem rok temu byliśmy dla siebie całym światem.
|
|
|
|