|
- Wiesz, moim zdaniem wszyscy jesteśmy jak myślnik, taka krótka kreseczka, która jest niczym ważnym.
- Jak co?
- Myślnik. Na nagrobkach umieszcza się datę urodzenia, myślnik, i datę śmierci. Życie to jest myślnik. Wiesz, chciałabym, żeby w moim przypadku ta mała kreseczka znaczyła coś więcej chociaż dla bliskich. ` . \
|
|
|
~ melodia
szybująca
przez
atmosferę
mojego
serca . \
|
|
|
- chcę tego misia.
- po co Ci ten miś? przecież Ty nie lubisz pluszaków.
-ale tego chcę. on ma Twoje oczy . \
|
|
|
` pamiętam wszystko . jestem jak antypowieść - czas przeszły , zaprzeszły , przyszły , rzeczy potrzebne i niepotrzebne , wszystko pomieszane , ale wszystko jest . naciskasz jeden klawisz , a odzywa się dwadzieścia . dawniej myślałam , że to kalectwo , klęska , że przez tę zdolność pamiętania wszystkiego - ważnego i potrzebnego z nieważnym i niepotrzebnym. . \
|
|
|
~ kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z Ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, że scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej małej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę Ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno. \
|
|
|
Gra myśli i uczuć? Serce mówi: łap. rozum krzyczy: parzy! . \
|
|
|
był dla niej tą osobą,
która wymawiała jej imię w ten niezwykły, wyjątkowy sposób. \
|
|
|
- idziemy!
- gdzie?
- na koniec świata. ;
|
|
|
szukałam Cię dziś w szafie . \
|
|
|
`Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć z Tobą w deszczu.
|
|
|
`przyjdź wtedy,
gdy będę w podartej,
brudnej koszuli i kochaj nieidealną. \
|
|
|
`Uwielbiam siedzieć w swoim domku z koca i krzeseł, mając kokardki we włosach i misia pod pachą. Dobrze jest mi w moim dziecięcym świecie. \
|
|
|
|