|
tuscheshio.moblo.pl
Jesteś wszystkim. Tabliczką czekolady w chwili niezadowolenia.
|
|
|
Jesteś wszystkim. Tabliczką czekolady w chwili niezadowolenia.
|
|
|
Kiedy byliśmy razem, kiedy śmialiśmy się oboje, miałam zapytać o jedno. Dzisiaj często o tym myślę. Nie zdążyłam zapytać o Twoje dzieciństwo, pierwsze drżenie serca, pierwszy poważny egzamin..
|
|
|
Zatopić się w Twoich ramionach i utonąć, jeśli trzeba. Ryzyko traci wartość, gdy powietrze pachnie Tobą.
|
|
|
Nie zasługuje na to. Jakkolwiek to absurdalnie zabrzmi. Jakkolwiek egoistyczne może się to wydawać. Nie wiem co takiego mam w sobie, że wydaje się wam wszystkim, że możecie mnie lekceważyć. Spóźniać się, , nie przychodzić, zostawiać, szydzić. To koniec.
|
|
|
- Wiesz jakie jest moje największe marzenie? - spojrzała na misia siedzącego w kącie.
- Żebym położyła się spać wieczorem u jego boku.
A rano, żeby on wciąż tu był. Rozumiesz? Chcę tylko, żeby tu był.
|
|
|
Powinnam płakać, łkać ze smutku, lecz czułam tylko wielką pustkę, tkwiącą gdzieś po środku klatki piersiowej.
|
|
|
Już zauważyłam to, że jesteś żałosny, nie musisz z tym paradować.
|
|
|
Już zauważyłam to, że jesteś żałosny, nie musisz z tym paradować.
|
|
|
Stworzyliśmy siebie
Z marzeń
Z fantazji
Z zakamarków myśli
Z próby uchwycenia szczęścia
|
|
|
Bo prawdziwej miłości nie da się tak po prostu odsunąć na bok. Będzie cierpliwie pukała do naszych drzwi, nawet jeśli próbujesz ją na moment wystawić do przedsionka. I tym cierpliwym kołataniem, przypomnieniem o sobie - sprawi, że poczujesz ją jeszcze raz
|
|
|
Po naszym rozstaniu potrafię godzinami wpatrywać się w gonitwę kropel na mojej szybie, zdając sobie sprawę jak bardzo Cię kocham i potrzebuję.
|
|
|
w wachlarzach moich rzęs ukryć Ciebie znów,
zasłonić dymem z papierosa, na którym ślad czerwone szminki,
otulić słowem zupełnie obcym dla ostatniego spie**alaj.
|
|
|
|