Kiedyś zrozumiesz, dlaczego cierpiałam...I czemu poza Tobą świata nie widziałam...Dlaczego tak rozpaczliwie Cię szukałam?I czemu tak bardzo odzyskać Cię chciałam?Kiedyś zrozumiesz i będziesz mnie szukał...Do drzwi mego serca będziesz pukał, •Lecz będzie za późno już...i bezskutecznie będziesz krzyczał: „Proszę otwórz...!"Moja miłość zgaśnie...A serce utulone żalem zaśnie...I nigdy już nie zbudzisz serca bicia...I nigdy już nie przywrócisz go do życia.
wtulając się w misia leżała gapiąc się pustym wzrokiem w telewizor poczuła wibracje patrząc na telefon dzwonił on..... a przecież już zapomniała zmusił ją do łez
idąc ulicą odwracała głowę szukając jego w tłumie ludzi nie mogła go znaleźć krzyczała w głębi siebie "gdzie jesteś? przytul mnie proszę potrzebuję cię!" ale jego nie było...
kiedyś ktoś powiedział ,że pamięta tą małą dziewczynkę z wiecznie uśmiechniętą buzią i nawet kiedy się przewracała podnosiła się z uśmiechem chodź w oczach miała łzy, to ile musiało się zmienić ,że już jej nie ma?