Znowu trzeba będzie komuś innemu pokazać mój świat, który dla Ciebie był tylko wesołym miasteczkiem. Oprowadzać go po najintymniejszych zakamarkach duszy i ciała, gdzie do tej pory tylko Ty mogłeś podążać. Uczyć w jaki sposób mnie kochać i przytulać, gdy cały świat wypada z rąk jak drogocenna porcelanowa filiżanka po babci, której skleić nie mogą nawet najdelikatniejsze dłonie. Pozwolić mu poznawać swoje najbardziej wstydliwe lęki i nigdy dotąd niespełnione, naiwne pragnienia. Wyrzucić wszystkie pamiątki, opróżnić starannie zakorkowane butelki pozostawionych po Tobie wspomnień, zrobić miejsce na nowe sny, plany, marzenia. Na nowo zaufać, na nowo nauczyć serce, że równanie
miłość=ból tęsknota rozczarowanie smutek łzy nie musi i tym razem okazać się prawdą..
|