|
ttynaa.moblo.pl
to co dzisiaj nas przerasta już jutro będzie niczym . . .
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym . . .
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
patrzę na Twoje zdjęcie i serce mi pęka. nie wiem o czym myślisz, co robisz, czy wszystko w porządku a może stała ci się jakaś krzywda a ja nie mogę pomóc, może tęsknisz za mną a może znalazłaś pocieszenie w ramionach innej. ale nic tak bardzo mnie nie wkurwia jak ta niewiedza.
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
skoro myślisz , że mam tak w życiu zajebiście to spoko - możemy się zamienić. oddam Ci swoje buty, przejdź w nich parę metrów , i powiedz mi później czy nadal mam tak fajnie. ciekawe czy udźwigniesz fakt choroby, czy nie ugniesz się pod sytuacją z przed prawie już trzech lat, czy przetrwasz każde załamanie, każdą okropną kłótnię , każdą chwilę gdy traci się sens istnienia. wtedy możemy porozmawiać na temat dotyczący tego czy nadal twierdzisz iż moje życie jest usłane różami.
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
stwierdzam, że nie nadaję się do niczego. . .
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
olać realia, pieprzyć rzeczywistość. pieprzyć to że znów coś nie wyszło.
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
Są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata .
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
ogólnie to jest dziwacznie, ale staram się jakoś mniej więcej trzymać normy
|
|
|
ttynaa dodano: 8 listopada 2011 |
|
powinno istnieć jedenaste przykazanie: nigdy nie opuszczaj tych, którzy cię kochają.
|
|
|
Muzyka zagłusza rzeczywistość, dlatego tak bardzo ją kocham.
|
|
|
I chciałabym zobaczyć Twoją minę, kiedy dowiedziałbyś się, że to Ty jesteś bohaterem i adresatem większości moich wpisów.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
|