- Cześć.
- Cześć.
- Zimno mi, wiesz?
- Chcesz kawy?
- Poproszę trzy łyżeczki i odrobinę pyłu gwiezdnego.
- Tęskniłem, wiesz? Za Twoimi słowami, za wyrazem Twoich oczu..
- Nie patrz na mnie.
- Dlaczego?
- Bo jestem inna, niż byłam kiedyś.
- Ale ja chcę Ciebie nawet taką..
- To mnie pocałuj, a nie patrz!
- Kochasz mnie mała?
- Nie, to tylko popęd seksualny. Nie mogłabym Cię pokochać..
- Dlaczego?
- Bo nie jesteś moim księciem z bajki. Możemy porozmawiać,
potrzymać się za ręce, czasami iść ze sobą do łóżka i tyle.
Taki trochę interes. Żadnych romantycznych wieczorów, żadnego
mówienia o miłości i planowania tego, co będzie kiedyś.
- Dobrze. Jeśli tak chcesz, to tak będzie.
- Ale musisz mi coś obiecać.
- Co?
- Że mnie nigdy nie pokochasz. Gdy to zrobisz, ja odejdę..
|