Wiem, to kolejna próba, których dużo było w sumie
Chociaż wiem, co robić, jednej rzeczy nie rozumiem:
Czemu w ludzi tłumie jest tyle krzywdy?
Czemu tego tyle?
Przecież życie to miał być przywilej, a tutaj takie chwile...
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź..
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę..
Prowadź gdzie chcesz jestem gotowa na cokolwiek..
Możesz mnie mieć.. więc mnie weź. Nie martw się o mnie.!