|
truskawkowax3.moblo.pl
! Maciuś u Klaudii
|
|
|
;) ! Maciuś ;* || u Klaudii ;**
|
|
|
;) ! Maciuś ;* || edu. ;/ ang.
|
|
|
miała 15 lat. kładąc się spać powiedziała: - zmęczyłam się życiem! następn
|
|
|
' ze wszystkich dróg prowadzących do osiągnięcia szczęścia w życiu, żadna nie jest tak skuteczna, tak owocna i tak słodka, jak przyjaźń
|
|
|
' - Ja... Ja nie wiedziałem, co mam zrobić.
Nigdy nie widziałem, jak Ona płacze.
- Właśnie dlatego.
Bo ludzie widząc jej łzy, nie wiedzą, jak się mają zachować. '
|
|
|
pogubiłam się już w tych Twoich kłamstwach. nasz związek tworzy 90% nich. I wiesz co? przestałam go już traktować jak efekt naszych wspólnych uczuć. teraz jest to dla mnie gra. strategiczna. moim zadaniem jest poznanie wszystkich Twoich sekretów i rozpoznanie kłamstw. zerwę dopiero wtedy, kiedy przed oczyma ujrzę wielki napis głoszący: "Winner!".
cóż, kocham, a dla Ciebie pewnie od początku było to zabawą .
|
|
|
cholernie się boję. boję się tego co będzie za dwa lata, albo i dłużej. boję się, że zapomnę jakim był cudownym człowiekiem. że zapomnę, ile dla mnie znaczył. zapomnę, co to znaczy kochać i znów miłość będzie dla mnie takim obcym uczuciem... boję się, że zapomnę, że ktoś taki jak on w ogóle istniał. że imię Paweł znów będzie tylko zwykłym imieniem. że mój mózg wyrzuci z pamięci jego śmierć. że zapomnę, na czym polega prawdziwe uczucie. bo wiem, że to on mnie jego nauczył. on był cudowny... idealny. nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego wybrał właśnie mnie. Heh... A on dlaczego ja wybrałam jego...
jeśli istnieją anioły, to On był jednym z nich.
|
|
|
powiedział cicho: "Kocham Cię".
A ja odpowiedziałam...
Och... było mi tak przykro z jego powodu, ale nie mogłam mu ofiarować nic innego, rozumiesz? ..
Bo on był dla mnie naprawdę kimś wyjątkowym, lecz... po prostu czułam, że w każdej chwili mógł się pojawić ktoś inny i to byłby prawdziwy wybuch, po którym odleciałabym daleko i wylądowałabym... w sąsiednim domu albo na innej planecie, albo gdziekolwiek indziej. Przy pierwszym podmuchu wiatru.
Nie chciałam go ranić.
|
|
|
Więc jeśli zawsze Twe słowa kłamstwem się okazują, tzn., że wcale nie odchodzisz, prawda? Prawda?!
|
|
|
Wpatrywałam się przez chwilę zrezygnowana w ścianę deszczu za szybą i uroniłam kilka łez,ale tylko kilka. Resztę planowałam zachować na wieczór jako gwałtowny akompaniament do rozmyślań o jutrzejszym dniu ..
|
|
|
|