Jeszcze przejdę koło ciebie z uśmiechem po czym rzucę się na szyję mojemu nowemu facetowi a ty z zazdrością pomyślisz "to ja mogłem być na jego miejscu". Ale przykro mi skarbie straciłeś swoją szansę.
Mój ideał przyjaciela? ziom z podwórka z którym zawsze piłam i wiem że cokolwiek by się stało on będzie przy mnie i zawsze mi pomoże nie patrząc na sytuację
I wiesz co już nie będę z niepokojem martwić się że masz inną i olewasz mnie. Teraz tylko będę dążyć do tego żebyś oszalał na moim punkcie a wtedy role się odwrócą i to ty będziesz cierpieć a ludzie będą Ci powtarzać "zobacz co straciłeś"