` siedziała na środku swojego pokoju, z telefonem w ręku. łzy spływały jej po policzkach bo czytała wiadomości od niego. pomyślała.... "jeszcze wczoraj pisałeś że kochasz, że nigdy nie zostawisz, a dziś co nawet nie miałeś odwagi powiedzieć mi prosto w oczy że to koniec wysłałeś tylko głupiego esa " przepraszam ale to koniec... kocham twoją przyjaciółkę"
|