Dzień w dzień napierdalamy po kilka godzin o wszystkim i o niczym , ty mówisz ,że ja uzależniam , ja mówię ,że nie mogę żyć bez naszych czasem nienormalnych rozmów , wiesz jak to wszystko się nazywa , prosty temat : ZAJEBISTA PRZYJAŹŃ.
Bywają takie dni, że siadam, kładę laptop na kolana i pierwsze co robię to włączam facebooka i oglądam twoje zdjęcia.. ten pierdolony, niekontrolowany impuls.