Pamiętam ten dzień gdy po raz pierwszy cię ujrzałam. Byłeś taki słodki, trochę dziecinny. Od razu poczułam takie dziwne coś. Śniłeś mi się po nocach ciągle ciebie wszędzie widziałam. Byliśmy tak blisko siebie dałeś mi tą ogromną nadzieję swoim boskim uśmiechem. Później jednak odrzuciłeś sponiewierałeś. Jednak warto było żyć tą wielką nadzieją, marzeniami mimo iż przyszło mi zapłacić tak ogromnym bólem, wylanymi łzami i nieprzespanymi nocami. Wiesz???/tristee
|