 |
trail_of_tears.moblo.pl
Zagryzę wargi i przejdę obok Ciebie obojętnie jednak serce nigdy nie przestanie krzyczeć. Tęsknię.
|
|
 |
Zagryzę wargi i przejdę obok Ciebie obojętnie, jednak serce nigdy nie przestanie krzyczeć. Tęsknię.
|
|
 |
|
pewnego dnia zdasz sobie sprawę z tego, że to smak mych ust najbardziej uwielbiałeś, że to zapach mego ciała pochłaniałeś najdłużej, że to ja byłam najsłodszym maleństwem, które chciałeś mieć przy sobie już na zawsze. że to nie ona, ta wypudrowana laska, którą teraz przytulasz i którą nazywasz skarbem, to nie w niej widzisz sens, to nie w jej oczach codziennie widzisz szczęście. zatęsknisz za uśmiechem, głosem i tęczówkach koloru, który zawsze był ulubionym. zatęsknisz zdając sobie sprawę, że z własnych ramion wypuściłeś największe szczęście życia, którego już nigdy nie będziesz w stanie odzyskać. | endoftime.
|
|
 |
Nie pierdol tylko dawaj buziora.
|
|
 |
Uśmiechnij się i powiedz, że wszystko jest okej. Widząc go, odwróć się i wytrzyj łzę, która właśnie spływa Ci po policzku.
|
|
 |
Po prostu złap mnie za rękę i daj poczuć, że powinnam zostać.
|
|
 |
On jest lepszy niż Paryż i gorąca czekolada.
|
|
 |
Tak, to ja jestem tą, która zawsze ma dziwne skojarzenia. To ja jestem tą, która gra ludziom na nerwach i sprawia jej to przyjemność. To ja jestem tą, która niesamowicie przywiązuje się do ludzi.
|
|
 |
Jak będę chciała sobie pocierpieć to zadzwonię. Znam przecież Twój numer na pamięć.
|
|
 |
Przez Ciebie mam zajebiście wielką ochotę przeklinać. Ty podobno nie lubisz wulgarnych dziewczyn. I kurwa dobrze, nie lub sobie. Ja też Cię nie lubię.
|
|
 |
- Kocham Cię.
- Co?
- Kot mi przebiegł po klawiaturze.
|
|
 |
Mówisz, że fajnie jest być samotnym? Bo wszystko można, bo są same tego plusy? To znajdź plusy tej pieprzonej samotności. Tych chorych momentów, kiedy chcesz się do kogoś przytulić, a nie możesz. Kiedy po prostu chcesz się z kimś gdzieś przejść, a wiesz, że jedyną osobą jaka może Ci towarzyszyć jest Twój pies. Znajdź plusy tego, kiedy obsesyjnie szukam Go wśród tłumu doskonale wiedząc, że i tak na mnie nigdy nie spojrzy. No proszę, znajdź!
|
|
 |
Wyjdę dziś w deszczu i zapalę papierosa. Siądę na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. Będę myśleć tak długo, aż zapomnę. Aż dym wypruje mi płuca.
|
|
|
|