|
track11.moblo.pl
Wstawał późno i późno się kładł spać albo nie spał bo znowu się naćpał.
|
|
|
Wstawał późno i późno się kładł spać; albo nie spał, bo znowu się naćpał.
|
|
|
Nigdy nie lubił jeździć metrem - te oczy mętne ludzi wbite w niego jakby się urodził z jakimś piętnem.
|
|
|
Patrzyła na niego jak sączył gin z colą, minął siódmy miesiąc ich związku jak zaczął pić sporo.
|
|
|
I mam nadzieję, że nie oszukuję sam siebie. Znam siebie. Mógłbym znów się postarać i przestać pić, przestać jarać, ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas.
|
|
|
Naćpałem się wczoraj, dzisiaj znów będę żałował i znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach. Znów musiałem zmarnować szansę, a kurwa miałem być dorosły. Zamiast tego mam delire, ból głowy i nie mam forsy. Ty, po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać. Dobrze wiemy, że się nam nie poukłada mała. A wieczorem znowu wyjdę i poznam w barach tępe sztuki, o których nawet nie chcę opowiadać.
|
|
|
Użalam się nad sobą i to nie jest spoko, mimo wszystko.
|
|
|
I mówi żeby wpadła do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta, seks i blanta.
|
|
|
Ja nie jestem trzeźwy, poznaję w barach tępe panny i sztuki co mnie znają z opowiadań. Może z którąś będę dłużej albo zdradzę ją do rana.
|
|
|
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie. Jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
|
Fuck yesterday. Fuck tomorrow. Fuck today. Fuck lies. Fuck life. Fuck it. Fuck this. Fuck that. Fuck them. Fuck him. Fuck her. Fuck you. Fuck absolutely everything.
|
|
|
Obiecałam sobie cieszyć się zawsze wraz ze wschodem słońca, każdego ranka na nowo. Dostrzegać przyszłość, ale nigdy nie poświęcać dla niej teraźniejszości. Przyjmować miłość, ilekroć spotkam ją na swej drodze, i przenigdy nie odkładać niczego, co może mnie uradować.
|
|
|
Moje ciało lgnie do ciebie, łasi się, umysł mi wibruje.
|
|
|
|