` powtarzała sobie setki razy dziennie, że jego już nie ma . że jeśli go zobaczy, to to nie jest ten sam człowiek jakiego znała miesiąc temu ... udawała, że jest wszystko w porządku - ale to tylko mówiła dla swojego dobra ...
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był obok...